- W ramach naszego projektu, który został zaprezentowany po raz pierwszy kilka dni temu, uczniowie zerówki nie tylko zobaczyli wszystkie pomieszczenia w przychodni, ale także zwiedzili szczegółowo aptekę i zaplecze, gdzie przygotowuje się leki, brały udział w quizie, nauczyły się wzywać pomoc, usłyszały sygnał karetki - wylicza Paulina Januchta, studentka kierunku zdrowie publiczne. - W ramach zajęć zarządzania przychodnią całą 36 osobową grupą, wymienię choćby Martę Wnuk, Ewę Lucińską, Magdę Grabiar pracowaliśmy nad tym, aby program był ciekawy, a dzieci mogły oswoić się z przychodnią.
Nikola Michno, uczennica zerówki przyznała, że bardzo boi się chodzić do lekarza. Franek Kowalski i Staś Molenda zadawali, podobnie jak pozostałe dzieciaki mnóstwo pytań. Z ciekawością oglądali gabinety lekarskie, strzykawki, aparat do robienia USG, przyrząd do sterylizacji narzędzi. Dużo wiedzieli o bakteriach, wirusach. - Nasi uczniowie bardzo przeżywali tę wizytę w przychodni, co oznacza, że takie oswajanie się ze służbą zdrowia jest im potrzebne - potwierdziła Alina Hajdorowicz, nauczycielka nauczania zintegrowanego.
Adiunkt Anna Rezner dodała, że bardzo jej zależy na tym, aby motywować studentów do samodzielnej pracy. - Ten projekt jest bardzo dobry, będziemy realizować kolejne, możemy go zaprezentować w całej Polsce - powiedziała. - Warto stwarzać coś nowego z korzyścią dla innych. Zwłaszcza w czasach bezrobocia potrzebna jest inwencja.
Flaga:
Stanisław Głuszek, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu: - Cieszę się z tego, że nasi studenci mają sporo inwencji i przygotowują bardzo ciekawe projekty. Służą one ludziom, pomagają bardziej dbać o swoje zdrowie, mądrzej żyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?