Kieleckie pięcioraczki z Jurkiem Owsiakiem w Krakowie

Zobacz także: Muzeum Sztuki Nowoczesnej zawitało nad Wisłę

(Dostawca: x-news)

„Pięć szczęść” - tak o kieleckich pięcioraczkach mówią rodzice Paulina i Piotr Szymkiewicz. Dziewczynki są zdrowe, uśmiechnięte, ciekawe świata. Choć mają już prawie 9 lat wciąż odwiedzają miejsce, w którym przyszły na świat, czyli Szpital Uniwersytecki w Krakowie.

Wizyta w Krakowie

W czwartek, 30 marca państwo Szymkiewicz wraz z córkami uczestniczyli w uroczystym otwarciu wyremontowanego tamtejszego Oddziału Klinicznego Neonatologii, gdzie diagnozuje się i skutecznie leczy najtrudniejsze przypadki wcześniaków z terenu całego województwa, a także z terenu Polski Południowej.

Po trwającej trzy miesiące przebudowie wschodniego skrzydła kliniki powiększył się o dodatkowe 10 łóżeczek. Jest także wyposażony w trzy - pierwsze w Polsce - najnowocześniejsze inkubatory hybrydowe. Wyjątkowość urzadzeń polega na tym, że mogą pracować zarówno w systemie zamkniętym, jak i otwartym, mają podgrzewany materac, a dzięki wbudowanemu głośnikowi noworodki mogą słuchać nagranego bicia serca matki.

Dzięki nim jeszcze skuteczniej wykwalifikowana kadra będzie mogła walczyć o życie i zdrowie noworodków.

Wróciły wspomnienia

- Udział w uroczystościach był niezwykłym przeżyciem zarówno dla nas jako rodziców, jak i dla dziewczynek. Gdy zobaczyliśmy oddział, na którym spędziliśmy tyle czasu i na którym lekarze walczyli o życie i zdrowie naszych córek - wróciły wspomnienia. Podczas uroczystości profesor Ryszard Lauterbach nazwał nasze dziewczynki „ambasadorkami wcześniaków”. Mówił, że to dzięki nim oddział neonatologi tak się rozwinął. Bo właśnie one są żywym przykładem, że nawet dzieci urodzone w 26. tygodniu ciąży dzięki doświadczeniu lekarzy i nowoczesnym maszynom mogą wyrosnąć na zdrowe i szczęśliwe . - One potwierdzają, że warto inwestować w takie miejsca - powiedziała nam Paulina Szymkiewicz, mama pięcioraczków z Kielc.

Przypomnijmy, że narodziny drugich w historii polskich pięcioraczków i to wcześniaków były nie lada wyzwaniem dla lekarzy. Przy rozwiązaniu ciąży uczestniczyło klilkudziesięciu specjalistów. Karolinka ważyła 570 gramów, Oliwia 740 gramów, Natalia 800 gramów, Julia 840 gramów, Maja 850 gramów.

WOŚP dla wcześniaków

W uroczystościach wziął udział także wcześniej wspomniany Jurek Owsiak, który był nieprzypadkowym gościem.

- Pamiętam, że gdy 9 lat temu dziewczynki się urodziły profesor Lauterbach prosił Jurka Owsiaka o niezbędny dla nich sprzęt. Bardzo miło było go spotkać. Wraz z żoną pytali nas o dziewczynki, o stan ich zdrowia, o to jak sobie radziliśmy w pierwszych miesiącach po porodzie. Poniekąd też to przeszli, ponieważ ich córka również jest wcześniakiem - powiedziała pani Paulina.

Od 2005 roku, dzięki inicjatywie kierownika oddziału profesora Ryszarda Lauterbacha oddział nosi imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Fundacja Jerzego Owsiaka przekazała tam 78 urządzeń medycznych o łącznej wartości trzech milionów złotych.

Wszystkie wydarzenia z życia pięcioraczków można śledzić na portalu echodnia.eu, a także na blogu piecioraczki.eu, który prowadzą ich rodzice, dzieląc się wszelkimi doświadczeniami.