Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kieleckie VI Liceum świętowało pół wieku istnienia (video). Nie obyło się bez skandalu!

pio
D. Łukasik
Rano lekcja z historii szkoły, potem msza w katedrze i uroczystości w Kieleckim Centrum Kultury. VI Liceum Ogólnokształcące imienia Juliusza Słowackiego w Kielcach obchodzi 50 - lecie istnienia. Niestety podczas uroczystości doszło do niepotrzebnych zgrzytów. Kilka osób w tym wieloletniego dyrektora nie dopuszczono do głosu !

Kiedy kilkuset uczniów w strojach galowych przechodziło rano ulicami Kielc przechodnie pytali jaki zdają dziś egzamin. Tym razem egzaminu jednak nie było, a galowe stroje miały podkreślić wagę jubileuszu szkoły. Liceum z ulicy Gagarina ma już 50 lat.

- Ten jubileusz jest tak piękny jak ten słoneczny, dzisiejszy dzień - mówiła Renata Walęcka, dyrektor szkoły witając gości w Kieleckim Centrum Kultury. Oprócz uczniów, pojawili się tam obecni i byli nauczyciele. Byli też i absolwenci. - Przyjechałam specjalnie z Hiszpanii, gdy usłyszałam o tej uroczystości - mówi Małgorzata Czwartosz, która w "Słowackim" zdawał maturę w 1978 roku. Weszła na chwilę na salę Kieleckiego Centrum Kultury aby uściskać swoich nauczycieli.

Dyrektor Renata Walęcka odbierała prezenty od zaproszonych gości. Nagrody od prezydenta miasta otrzymali nauczyciele "Słowackiego", każdy z nich dostał też nagrody od dyrekcji.

Podczas wczorajszej uroczystości szkoła otrzymała wiele prezentów. Nauczyciele dostali nagrody od prezydenta miasta i dyrekcji szkoły. Nie zabrakło też elementów kampanii wyborczej. Na sali pojawili się Jacek Kowalczyk - dyrektor z urzędu marszałkowskiego, kandydujący na urząd prezydenta Kielc z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego i senator Grzegorz Banaś, kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Ten pierwszy chciał w imieniu marszałka przekazać szkole prezent, ale nie został wpuszczony na scenę. - Jest mi przykro - krótko komentuje Jacek Kowalczyk. Zdziwienia nie krył też marszałek Adam Jarubas. Powiedział nam ,że jest mu bardzo przykro, że jego przedstawiciel nie został podczas uroczystości dopuszczony do głosu.

Do głosu nie dopuszczono też byłego wieloletniego dyrektora, Adama Jaskółę, radnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dlaczego? Zaskoczony sytuacją jest Mieczysław Tomala, dyrektor wydziału edukacji, kultury i sportu urzędu miasta. - Rozmawiałem w Kieleckim Centrum Kultury z Jackiem Kowalczykiem i nie zgłaszał mi żadnych pretensji - mówi Mieczysław Tomala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie