MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca MPK w Kielcach uratował życie 77-letniej pasażerce autobusu

Iwona Rojek [email protected]
28-letni kielczanin Karol Sławeta, kierowca MPK, ma szczęśliwe dni, w środę  urodziła się jego pierwsza córeczka Kaja, a we wtorek uratował życie pasażerce.
28-letni kielczanin Karol Sławeta, kierowca MPK, ma szczęśliwe dni, w środę urodziła się jego pierwsza córeczka Kaja, a we wtorek uratował życie pasażerce. Dawid Łukasik
77-letnia pasażerka przestała oddychać. Skuteczna reanimacja w autobusie.

ZOBACZ TEŻ: 14-latka ze Skrzyszowa uratowała ojca porażonego prądem

(Tarnowska.tv/x-news)

- Cieszę się z tego, że mogłem uratować życie 77-letniej pasażerce - mówi 28-letni kielczanin Karol Sławeta, kierowca MPK w Kielcach. - Jechałem rano w okolicach Kostomłotów, kiedy zaalarmowali mnie pasażerowie, że jedna kobieta straciła przytomność. Natychmiast zatrzymałem autobus.

Zatrzymanie krążenia

U pasażerki, która wsiadła do autobusu nr 32 nagle doszło do zatrzymania akcji serca i oddechu. Żaden z pasażerów nie wiedział, jak udzielić jej pomocy. Za ratowanie błyskawicznie wziął się kierowca.

- Zatrzymałem autobus, wyskoczyłem z szoferki i zacząłem tę panią reanimować, bo nie dawała oznak życia - opowiada młody kierowca.

- Robiłem uściski na klatce piersiowej i reanimowałem ją metodą usta usta. Nikt z pasażerów nie pomógł, może nie wiedzieli jak, wszyscy byli przestraszeni, tylko jedna młoda dziewczyna spytała czy dam radę. Byłem już bardzo zmęczony, lał się ze mnie pot, bo trwało to ponad 15 minut, do przyjazdu karetki pogotowia. Wiedziałem, że nie mogę przestać, bo może dojść do niedotlenienia mózgu. Potem przejęli ją ratownicy i zawieźli do szpitala. Po ciężkim dniu wróciłem do domu, cały w emocjach, bo kilka dni temu urodziła się moja pierwsza córeczka Kaja, nie wiedząc, czy udało się uratować tę kobietę. Kiedy otrzymałem telefon, że ta pani żyje, byłem bardzo szczęśliwy, że moja pomoc się przydała. To moja trzecia reanimacja pasażera autobusu.

Reanimacja niezbędna

Dorota Adamczyk-Krupska, kierownik szpitalnego Oddziału w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym potwierdza, że kierowca uratował kobiecie życie. - Gdyby nie podjął akcji reanimacyjnej nie dotrwałaby żywa do przyjazdu karetki, tym bardziej że wszystko działo się poza Kielcami - mówi lekarka. - Wykonanie masażu serca było niezbędne do przeżycia tej kobiety.

Z zachowania swojego pracownika zadowolona jest Elżbieta Śreniawska, prezes MPK.

- Ten kierowca pracuje u nas od roku - mówi. - Nasza firma od wielu lat szkoli pracowników z zakresu pierwszej pomocy. Wielokrotnie pomagali nie tylko pasażerom autobusów, ale również przechodniom. Nadal wiele osób boi się udzielać pomocy w takich wypadkach. Co innego są ćwiczenia na fantomach, a czym innym żywemu człowiekowi, niektórych paraliżuje lęk. A w takich wypadkach liczy się każda sekunda. Prezes Elżbieta Śreniawska poinformowała, że kierowca za swoją postawę otrzyma od firmy nagrodę.

- Z takich ludzi powinno się brać przykład.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie