Przy ulicy Gagarina znajduje się szkoła i prowadzące do niej przejście dla pieszych. Uczniowie nie mogą bezpiecznie przejść po pasach z powodu nieodpowiedzialnych kierowców, którzy rozwijają nadmierną prędkość.
- Wyspowe progi zwalniające nie sprawdziły się - przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Kierowcy zamiast przyhamować i wjechać na nie, jadą z pełną prędkością i omijają je wjeżdżając na środek jezdni. Piesi nie czuję się bezpiecznie w takiej sytuacji. Rada rodziców szkoły wystąpiła do nas z prośbą o wymianę progów na klasyczne, których nie da się ominąć. Kierowca musi przyhamować i wjechać na nie.
Dlaczego od razu nie zastosowano takiego rozwiązania? - Progi wyspowe stosuje się na ulicach, na których kursują autobusy - przyznaje. - Przejazd przez klasyczny próg autobusem jest bardzo niekomfortowy dla pasażerów. Ale ze względów bezpieczeństwa musimy go zainstalować na ulicy Gagarina, a autobusy zostaną puszczone inną trasą. Od soboty nie będą już tamtędy kursować, a w poniedziałek wymienimy progi.
Dodaje, że mieszkańcy coraz rzadziej występują o montaż na ulicy elementów zmuszających kierowców do ograniczenia prędkości. - W ubiegłym roku zainstalowaliśmy cztery progi zwalniające i więcej wniosków nie było. Kielczanie nie występują o nie tak często, jak kilka czy kilkanaście lat temu. Zdarza się, że nie dochodzi do montażu po proteście mieszkańców budynku, przy którym ma być próg. Jest on traktowany jako źródło hałasu i dodatkowych spalin, ponieważ kierowca musi przed nim przyhamować, a potem dodać gazu przy ruszaniu. Były przypadki, że po kilku dniach od zamontowania progu było tyle skarg, że trzeba było go zdjąć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?