Ptaki ulegają wypadkom na słupach elektrycznych. - Siadają na poprzecznych belkach a odbijając się zawadzają skrzydłami o druty, robi się zwarcie - wyjaśnia ornitolog. Poparzone, ze spalonymi skrzydłami lub nogami spadają z dużej wysokości. Często łamią sobie kręgosłupy i trzeba je uśpić.
Czy ptakom można pomóc i ustrzec je przed podobnymi przypadkami? Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" nakłoniło ZE z Warszawy by montował inne słupy - takie, które nie mają poprzecznej belki na której mogą przysiadać ptaki a te najbardziej niebezpieczne dla nich urządzenia umieszczone były z boku. Jak pokazują doświadczenia z Rejonu Energetycznego Siedlce to rozwiązanie jest skuteczne. Chroni zwłaszcza młode bociany, bo w pierwszych dwu miesiącach po wylocie z gniazd (czyli w lipcu i sierpniu) istnieje największe zagrożenie porażeń prądem ptaków uczących się fruwać oraz przygotowujących się do odlotu. W tym roku w województwie mazowieckim zmodernizowano 37 niebezpiecznych miejsc. Pozwoliło to na uratowanie przed śmiercią w wyniku porażenia prądem około 80 bocianów.
W Zakładzie Energetycznym w Skarżysku Kamiennej zastępca dyrektora ds. technicznych Piotr Kowalik potwierdza, że ptaki wpadające na przewody to problem. Bociany powodują zwarcia pozbawiając mieszkańców prądu. Bywa, że ekipa musi ściągać martwego ptaka z drutów.
- Przed laty zaczęliśmy akcję przenoszenia bocianich gniazd z naszych słupów, stawialiśmy platformy i do dzisiaj to robimy w miarę potrzeb. W stacjach energetycznych, gdzie też dochodzi do wypadków zakładamy osłony na iskrowniki- mówi. O innych słupach nic nie słyszał, ale obiecuje to sprawdzić..
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?