Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilogram karczku za... 75 złotych!!! To cena dla najuboższych?- nowe fakty tej skandalicznej sprawy

Iwona ROJEK
Dziadek nie może pogodzić się z tym, że za kawałek mięsa policzono ponad sto złotych i zabrano wnuczce wszystkie kartki na obiady w lipcu.
Dziadek nie może pogodzić się z tym, że za kawałek mięsa policzono ponad sto złotych i zabrano wnuczce wszystkie kartki na obiady w lipcu. Fot. Łukasz Zarzycki
To nie jest żart. W barze "11.30" przy ulicy Piekoszowskiej w Kielcach, w którym stołują się biedni mieszkańcy stolicy województwa kilogram surowego karczku kosztowało 75 złotych. W większości sklepów w mieście za taką ilość mięsa zapłacimy nie więcej niż 14 złotych.

- Nie mogę pojąć, jak można mi było sprzedać w barze 11. 30 przy ulicy Piekoszowskiej w Kielcach kilo czterdzieści karczku za 118 złotych - oburza się mieszkanka osiedla Czarnów. - Przecież w sklepie obok kilogram kosztuje 14 złotych - dodaje.

Transakcja wywołała potężną awanturę. Każda ze stron broniła swoich racji.

CHCIELI ZROBIĆ WNUCZKOM KANAPKI...

- Moja schorowana córka ma bardzo niski dochód i dwoje dzieci, więc otrzymała z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie kartki na darmowe obiady - opowiada zdenerwowany mężczyzna. - Po raz pierwszy dostała przydział do baru 11.30 przy ulicy Piekoszowskiej. Ale dzieciaki jechały na kolonie, więc wysłałem żonę do baru, aby zamiast obiadów kupiła kawałek mięsa, chcieliśmy upiec wnuczkom do kanapek na drogę.

- Byłem zszokowany, gdy po chwili małżonka wróciła z kawałkiem karczku i powiedziała, że zabrano jej wszystkie kartki na lipcowe obiady, dokładnie szesnaście, każda była warta 6,50 zł. Wynika z tego, że za niecałe półtora kilograma mięsa zapłaciła ponad 118 złotych. Przecież to kradzież. Można na nas zarabiać dwukrotnie, wliczając koszty obsługi lokalu, ale nie pięciokrotnie. Żona wróciła do baru ponownie, aby zapytać, ile kosztuje tam kilogram karczku. Dziewczyna z kalkulatorem, przyjmująca kartki, powiedziała, że 75 złotych. Na jakim my świecie żyjemy?! - denerwuje się kielczanin i grozi, że pójdzie z tą sprawą na policję.

TYLKO NIE WYBRZYDZAĆ!

Właściciel baru nie zgadza się z tymi oskarżeniami. -Ludzie, którzy otrzymują kartki na obiady, powinni być wdzięczni za darmowe posiłki, a nie wybrzydzać - uważa. - Za jeden odcinek kartki, warty 6,50 złotego, można zjeść u nas dwudaniowy obiad z kompotem i darmowym chlebem - tłumaczy.

- Ale klienci domagali się dodatkowych usług i poszerzyliśmy naszą ofertę o sprzedaż mięsa i serwowanie innego menu niż w jadłospisie. I tak 15 dag pieczonego karczku można kupić za 8 zł 20 groszy, 15 dag schabu za 8 zł 10 groszy, ziemniaki za 2 złote. Jak ktoś chce zjeść coś innego, może sobie to nabyć za wyższą kwotę, ale wtedy odcinamy więcej kartek. Błędem naszego pracownika było to, że sprzedał klientce mięso surowe, a nie pieczone, ale pieczonego wtedy nie mieliśmy. Ustaliliśmy ceny gastronomiczne i skoro 10 dag karczku kosztuje kilka złotych, to można sobie policzyć, że kilo czterdzieści wyniosło ponad sto złotych. Musieliśmy zabrać tyle kartek.

- Panie, ja tylko chcę zobaczyć fakturę, za ile pan kupił to kilo karczku w hurtowni, że nam sprzedałeś go za ponad sto złotych - nie dawał za wygraną zdesperowany kielczanin.

Anna Gromska, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach, uważa, że obie strony popełniły błąd.

- Jak ktoś otrzymuje od nas darmowe kartki na obiad dla dzieci, to one powinny z gorącego posiłku skorzystać, a nie kupować mięso - wyjaśnia. - Gdy dzieci wyjeżdżały na kolonie, to trzeba było te kartki zwrócić, tak byłoby uczciwie, albo kupić smażone kotlety czy naleśniki, zamrozić, dzieciaki miałyby po powrocie. Ludzie natomiast kombinują - albo odsprzedają kartki, albo wymieniają je na coś innego. Właściciel baru absolutnie nie powinien sprzedawać za te kartki mięsa, ani pieczonego, ani surowego. Mięso można nabyć sobie w sklepie po normalnych, a nie po horrendalnych cenach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie