Mecz Stal Kunów - Zdrój Busko-Zdrój w niedzielę 1 maja o godzinie 15, natomiast Baszta Rytwiany - Świt Ćmielów w niedzielę o godzinie 17.
Nie udał się piłkarzom Stali wyjazd do Ćmielowa. Zamiast punktów, jak zapowiadał ich trener, wrócili z bagażem czterech goli
PIERWSZE GOLE I ZWYCIĘSTWO ŚWITU
Dla obu ekip pojedynek derbowy był bardzo ważny. Dla Świtu, który we wcześniejszych meczach prezentował dobrą grę, lecz nie popartą golami, był to ostatni dzwonek, aby wreszcie przełamać indolencję strzelecką. Kunowianie potrzebowali punktów, bo po walkowerze z Sokołem Jachimowice, walczą o wydostanie się strefy spadkowej. Pojedynek ułożył się po myśli ćmielowian, którzy po golach Marcina Furtowicza w 21 minucie i Artura Szymkiewicza w 35 minucie, prowadzili 2:0. Ponadto od 45 minuty grali w przewadze jednego zawodnika. W drugiej połowie meczu ćmielowianie udokumentowali swoją wyższość nad rywalem ponownie golami Furtowicza (53 minuta) i Szymkiewicza (90 minuta).
- Pokazaliśmy, że byliśmy drużyną o klasę lepszą- mówił po meczu Piotr Stańczyk, trener Świtu. - Myślę, że przeciwnik nas trochę zlekceważył, ponieważ pojawiły się wypowiedzi, że Stal jedzie do Kunowa po trzy punkty.
- Wygrała drużyna lepsza - ocenił pojedynek Grzegorz Sołtykiewicz, trener Stali. - Kilku moich piłkarzy przeszło koło meczu. Czerwona kartka, otrzymana w głupich okolicznościach, dodatkowo wpłynęła na wynik spotkania.
ZDRÓJ W KUNOWIE
W najbliższą niedzielę rywalem Stali w Kunowie będzie MKS Zdrój Busko-Zdrój. Goście to wicelider tabeli, mający identyczny dorobek co prowadzący Piast Stopnica. Oba zespoły mają już 13 punktów przewagi nad trzecią w tabeli Kamienną i pewnie zmierzają do awansu do klasy okręgowej. O klasie wicelidera może świadczyć fakt, że tylko raz schodził z boiska pokonany- 17 kwietnia w Osieku. Nie mielibyśmy nic przeciwko, żeby gracze Sołtykiewicza powtórzyli osiągniecie Piasta. Przypomnijmy, że jesienią w Busku zespół prowadzony wówczas przez Jarosława Jałochę przegrał aż 0:7.
BASZTĘ MOŻNA ZDOBYĆ
Świt natomiast wyjeżdża do Rytwian. Baszta to ósmy zespół tabeli, mający w dorobku 20 punktów, z czego 13 wywalczyła na własnym boisku. Wiosną u siebie wygrała ze Starem i GKS Górno oraz zremisowała z Wisłą Nowy Korczyn. Remis odnotowała też w Jachimowicach z Sokołem. Gospodarze mają 6 punktów mniej niż ćmielowianie i od strefy spadkowej dzieli ich tylko 4 punkty. Świt będzie grał więc z mniejszym obciążeniem. Jesienią pokonał rywala 1:0, a dorobek punktowy pozwala trenerowi na skoncentrowaniu się na poziomie gry i budowaniu zespołu na przyszły sezon. Jak stwierdził Piotr Stańczyk, w meczu ze Stalą otworzył się worek z bramkami, czas więc na kolejne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?