Klasa okręgowa. Rozmowa z trenerem Nidy Pińczów, Łukaszem Białym
Jesteś zadowolony z dorobku punktowego Nidy?
Na tę chwilę tak. Drużyna przechodzi przebudowę, mamy duży rozrzut między starszymi zawodnikami, a młodzieżą. Fajnie, że wszystko się jakoś zgrywa, ale to proces złożony. Cieszy frekwencja na treningach, na każdym pojawia się ponad 20 osób.
Dlaczego według ciebie tak słabo bywało wcześniej z frekwencją?
Chłopakom brakowało motywacji, ale zebrali się do kupy. Może potrzebowali impulsu, szczerych rozmów. Potrzebowałem półtora tygodnia by to ogarnąć, przekonać ludzi, że warto się przyłożyć, poświęcić. Podkreślam, szczerość jest najważniejsza, no i oczywiście uczciwość. Trzeba być w porządku wobec zawodników.
Co obiecywałeś?
Normalność. Zdrowe relacje dużo dają, wszyscy muszą mieć przyjemność. To chyba przekonało, bo widzę uśmiech, zadowolenie i chęć do czynienia postępów.
Są jeszcze młodzi zdolni zawodnicy w Pińczowie i okolicach?
Pewnie, że są, tylko trzeba im dać szansę, ograć, by zdobyli doświadczenie, obycie. Doświadczeni gracze mogą im pomóc, a w Nidzie mam na kogo liczyć.
Siłą Nidy doświadczenie?
Marcin Szafraniec pamięta jeszcze drugą, trzecią ligę, jeszcze sam z nim kopałem piłkę. Konrad Ciacia to klubowa legenda, wrócił Paweł Łuszcz, mamy Mateusza Madeja, więc całkiem solidny trzon. Jest z kim pracować, więc pracujemy.
Zainteresowanie kibiców meczami Nidy w Pińczowie wzrosło?
Frekwencja się podniosła, ale jeszcze za dużo u siebie nie graliśmy. Widzę, że wiele osób znów się identyfikuje z Nidą, także dlatego, że opieramy się na zawodnikach z Pińczowa i okolic. Jestem przekonany, że będzie przybywać widzów na naszych meczach.
Jakie sportowe cele sobie stawiacie w Nidzie w tej rundzie?
Przede wszystkim chcemy ograć młodzież, to priorytet. Celuje w miejsca 1-5, ale to nie jest najważniejsze. Interesuje mnie rozwój drużyny, piłkarzy i z tym w parze pójdą wyniki, wcześniej czy nieco później. Trzeba robić swoje na treningach, w meczach, korygować, ulepszać. Mi zapału nie brakuje, piłkarzom także, więc nie ma żadnych powodów do paniki. Chcemy przywrócić Nidzie należne miejsce na piłkarskiej mapie regionu świętokrzyskiego.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?