Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa. OKS Opatów nie patrzy daleko w przyszłość

DW
Damian Wiśniewski
W dobie epidemii koronawirusa wszystkie kluby w Polsce mają wymuszoną przerwę w grze. Polski Związek Piłki Nożnej zawiesił wszelkie rozgrywki do dnia 26 kwietnia, a piłkarze nie mogą nawet razem trenować. Tak też jest w występującym w klasie okręgowej OKS Opatów, a w klubie tym starają się nie wybiegać za daleko w przyszłość.

OKS jest w gronie tych klubów z naszego województwa, które szczególnie mocno mogą żałować braku dalszej gry. Podopieczni trenera Dariusza Pietrasiaka w świętokrzyskiej okręgówce zajmują bowiem trzecie miejsce, które po sezonie miało dawać awans do czwartej ligi. Jeśli przez koronawirusa sezon zostanie anulowany, to klub z Opatowa będzie miał czego żałować.

Teraz nikt w nim nie stara się nawet o tym myśleć.

- Najważniejsze w tym momencie jest zdrowie nas wszystkich, a z tym na szczęście nie mamy żadnych kłopotów - powiedział nam Maciej Zygadło, kierownik drużyny w OKS Opatów.

Piłkarze od kilku tygodni nie trenują już razem, a to wszystko ma związek z obostrzeniami wprowadzanym przez polski rząd z premierem Mateuszem Morawieckim na jego czele.

- Kiedy można było, to chłopaki wybiegali jeszcze w teren, żeby tak starać się utrzymać dobrą formę. Teraz, jak wiadomo, nie można tego robić, więc pracują tylko w domach - dodał Maciej Zygadło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie