OKS jest w gronie tych klubów z naszego województwa, które szczególnie mocno mogą żałować braku dalszej gry. Podopieczni trenera Dariusza Pietrasiaka w świętokrzyskiej okręgówce zajmują bowiem trzecie miejsce, które po sezonie miało dawać awans do czwartej ligi. Jeśli przez koronawirusa sezon zostanie anulowany, to klub z Opatowa będzie miał czego żałować.
Teraz nikt w nim nie stara się nawet o tym myśleć.
- Najważniejsze w tym momencie jest zdrowie nas wszystkich, a z tym na szczęście nie mamy żadnych kłopotów - powiedział nam Maciej Zygadło, kierownik drużyny w OKS Opatów.
Piłkarze od kilku tygodni nie trenują już razem, a to wszystko ma związek z obostrzeniami wprowadzanym przez polski rząd z premierem Mateuszem Morawieckim na jego czele.
- Kiedy można było, to chłopaki wybiegali jeszcze w teren, żeby tak starać się utrzymać dobrą formę. Teraz, jak wiadomo, nie można tego robić, więc pracują tylko w domach - dodał Maciej Zygadło.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?