Klasa okręgowa. Sparta ograła faworyta

GKS Nowiny - Gród Ćmińsk 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Dominik Szewczyk 85.

GKS: Mech - Smuga, Markowski (57. Gągo-rowski), Ślefarski, Kasprzyk - Bujak, Cichoń, Góral (67. Paździor), Szewczyk - Chrzanowski (72. Solnica), Drej (85. Ołubek).

Gród: Kaczmarczyk - Łukasiewicz, Koza (70. Arczewski), Wieczorek (46. Zmysłowski), Pałgan (46. Socha) - K. Frączyk, Żołowicz, T. Frączyk, Polakowski - Adach, Nadolnik (35. Leśniewski).

-Z pięciu znakomitych okazji do zdobycia bramki wykorzystaliśmy tylko jedną. Ale nieważne, czy wygrywa się 5:0, czy 1:0, najważniejsze są trzy punkty - mówił Mariusz Ludwinek, trener zespołu z Nowin.

-Jeśli po porażce można być dumnym z postawy zespołu, to ja dziś jestem dumny. Przeciwstawiliśmy się bardzo mocnej drużynie. Na więcej na dzień dzisiejszy nas nie stać. Brakuje nam jakości, bo mamy duże problemy kadrowe. Mimo porażki po tym spotkaniu możemy chodzić z podniesioną głową. Jeśli dalej będziemy grać z takim zaangażowaniem, to punkty same przyjdą. Chciałbym wyróżnić naszego młodego bramkarza Kamila Kacz-marczyka, który obronił pięć sytuacji sam na sam - powiedział Mariusz Arczewski, trener Grodu.

Star Starachowice - Stal Kunów 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Piotr Kiełek 80.

Star: Wróblewski - Sieroń, Ciepluch, Podzielny, Chodniewicz (62. Kozieł) - Rafalski, Gryz (46. Kiełek), Sęga (60. Garbarczyk), Drabik - Kosztowniak, Jaros (60. Fabjański).

Stal: Sobański - Ł. Ronduda (55. Haraźny), K. Ronduda, Cieślik, M. Witek - Ostrowski, Kowalski (82. Sekuła), Cholewiński, Dynarek - Nowak (46. Kaczor), A. Witek (75. Opałka).

- Zwycięstwo rodziło się w bólach, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty. Bramka padła po strzale Piotra Kiełka i rykoszecie. Pięć minut później mieliśmy rzut karny, ale Bartłomiej Drabik trafił w słupek - mówił Artur Anduła, trener Staru.

Piast Stopnica - Gród Wiślica 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Michał Ziętara 62, 1:1 Rafał Charyga 68.

Piast: Śliski - Guła, Krzemiński, Kołek, Adaś - A. Charyga, Nowak (62. Jabłoński), Machniak (46. Pławski), R. Charyga (80. Kumor) - Dzieciuch, Siady (46. Segda).

Gród: Ciemiera - Szostak, Wieczorek (78. Musiał), Kowalski, Pisarski - Lozia (67. Maj), Sobura, Odrobina (81. Adamczyk), Nowak - Ziętara, Dryja.

- Było to przeciętne spotkanie, toczyło się głównie w środku pola. My wyrównaliśmy w 68 minucie, pięć minut później mieliśmy jeszcze rzut karny, ale Arek Charyga nie trafił w bramkę - mówił Grzegorz Tomecki, trener Piasta.

- Były to derby powiatu buskiego. Pierwsza połowa ze wskazaniem na nas, w drugiej Piast miał więcej z gry, ale to my wyszliśmy na prowadzenie. Przepięknym strzałem z rzutu wolnego z około 25 metrów popisał się Michał Ziętara i piłka wpadła w okienko. W sumie wynik jest sprawiedliwy - powiedział Przemysław Gruchała, trener Grodu.

GKS Rudki - Polanie Muszkieter Pierzchnica 2:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Bartek Wiecha 15, 2:0 Kacper Wiecha 44.

GKS: Rafalski - Gawlik, Zakrzewski, Treska, R. Dawidowicz - B. Wiecha, Kwiatek (70. Kamiński), Salwerowicz, Borowiec (80. Bednarski) - Świstak, K. Wiecha

Polanie: Wysocki - Kozak, Ślusarczyk (46. Lipa), M. Pietrzyk, Dziedzic - Sołtys (70. Salwa), P. Pietrzyk, Trela, Rajek, Detka - Majewski.

- Przespaliśmy pierwszą połowę i straciliśmy bramki po prostych błędach. Po przerwie nie umieliśmy wykorzystać stwarzanych sytuacji - powiedział trener Polan, Krzysztof Trela.

Klimontowianka Klimontów - Granat Skarżysko-Kamienna 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Artur Kuliński 44, 0:2 Damian Gardynik 47, 0:3 Krzysztof Chatys 75 z karnego.

Klimontowianka: Dudek - Mateusz Miłek (84. J. Cebula), Ł. Cebula, K. Pyszczek, Wójcik (16. Pyza, 46. Maciej Miłek) - Kiliański, Franus (67. Papka), Kuranty, Kabata - Rożek, Ł. Pyszczek.

Granat: Michalski - Spadło, Chatys, Rogoziński, Ozan, Wojna, Dulęba, Rzeszowski, Gardynik, Kuliński, P. Grzejszczyk.

W meczu „na szczycie” zdecydowanie lepszy okazał się Granat, który przy lepszej skuteczności mógł wygrać wyżej.

Orlicz Suchedniów - Kamienna Brody 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Hubert Czerpak 27, 0:2 Łukasz Gruszczyński 90+3, 1:2 Dawid Zolba 90+5.

Orlicz: Drogosz - Tacji, Sikora (70. Zolba), Marek Banaczkowski, Nutzel (82. Moskal) - Maciej Banaczkowski, Solnica, Jarząb, Świtowski - Staszewski, Skarbek (55. Bator).

Kamienna: Dymanowski - Jagieła, Świątek, Kostrzewa, Praga - Sado (73. Garbala), Gruszczyński, Gajewski (60. Niewczas), Jedlikowski (88. Kijanka), Wochniak - Czerpak (67. Soboń).

- Byliśmy drużyną bardziej zdeterminowaną, graliśmy rozważnie szukając szansy w kontratakach i można powiedziec, że taka taktyka się opłacała - powiedział trener Kamiennej, Marcin Wróbel.

Zenit Chmielnik - Sparta Dwikozy 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Artur Warzocha 40, 0:2 Artur Warzocha 57, 0:3 Dawid Kiliański 62.

Sparta: Polit - Siudak, Spyra, Z. Warzocha, Borycki (75. N. Bidas) - Kubicki (77. Mazur), Latański. P. Bidas (82. B. Bidas), Kiliański - A. Warzocha, Marzec (82. Pięta).

Porażka Zenitu na swoim boisku jest największą niespodzianką tej kolejki, a Sparta wyrasta na pogromcę faworytów. -W pierwszej połowie była taka „próba sił”, obydwa zespoły miały swoje sytuacje. My zagraliśmy skuteczniej i zasłużenie zainkasowaliśmy komplet punktów - powiedział trener Sparty, Jerzy Mazur.

Wicher Miedziana Góra - Lechia Strawczyn 3:4 (0:0)

Bramki: 0:1 Rafał Kurczyński 50, 0:2 samobójcza 53, 1:2 Kamil Foderowicz 65, 1:3 Krzysztof Kasprzyk 70, 2:3 Marcin Wojtasiński 80, 3:3 Kacper Kuca 90 z karnego, 3:4 Tomasz Baran 90+3.

Wicher: Żak - Surowiec, Kuca, D. Piwowarczyk (65. Pedryc), Tybinkowski (62. Socha) - K. Piwowarczyk, Sikora (62. M. Piwowarczyk), Koza, Toporek (65. Paluch) - Wojtasiński, Foderowicz.

Lechia: Picheta - Zapała, K. Majka, Surma, Jas - Wawrzeńczyk (60. R. Piotrowski), Baran, K. Kasprzyk, Raczyński (80. Kotwica), Gałęziowski (85. M. Piotrowski) - Kurczyński.

Wicher rozegrał poprawny mecz, ale i tym razem nie udało mu się zdobyć choćby punktu. Pierwsza połowa była wyrównana. Po przerwie lepszą skutecznością wykazali się goście i choć w ostatniej minucie meczu Kacper Kuca wyrównał z rzutu karnego, to w doliczonym czasie gry kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Tomasz Baran, zapewniając Lechii ważny komplet punktów.

Wcześniej gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego - strzał Marcina Wojtasińskiego obronił Paweł Picheta.
Dorota Kułaga

Marcin Wróbel, trener Kamiennej Brody: -Dla mnie największym zaskoczeniem w tej kolejce jest wyraźna przegrana Klimontowianki na swoim boisku z Granatem Skarżysko. Graliśmy z Klimontowianką i uważam że jest to bardzo solidny zespół. Nie spodziewałem się, że przegra na swoim boisku. Drugą niespodzianką jest wygrana Sparty w Chmielniku. Sparta jest prawdziwym „czarnym koniem” tych rozgrywek i jak się okazuje może urwać punkty każdemu. Myślę, że każda kolejka będzie przynosiła podobne niespodzianki, bo w tej lidze nie ma zdecydowanych faworytów. Drużyny mają szczupłe kadry i wypadnięcie ze składu choćby jednego gracza, może całkiem odmienić oblicze zespołu.

11 kolejki

Kamil Kaczmarczyk (Gród Ć.) -Krzysztof Chatys (Granat), Krzy-sztof Kasprzyk (Lechia), Łukasz Gruszczyński (Kamienna), Dawid Kiliański (Sparta) - Mateusz Rafalski (Star), Piotr Jedlikow-ski (Kamienna), Dominik Szewczyk (GKS) - Bartosz Wiecha (Rudki) - Artur Warzocha (Sparta), Michał Ziętara (Gród Wiślica).

Sport Echo Dnia