MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klimontów bez "Brunonaliów"?

Małgorzata PŁAZA
Miłośnicy Brunona Jasieńskiego rozważają przeniesienie festiwalu do innej miejscowości. Nie będzie warsztatów dla dzieci i młodzieży, spektakli, koncertów...

Nie odbędzie się kolejna edycja "Brunonaliów", przynajmniej w okresie wakacji. Nie wiadomo, jakie będą dalsze losy imprezy. Jej pomysłodawcy zastanawiają się, czy klimontowianie rzeczywiście chcą, aby w ich miejscowości odbywał się festiwal sztuki poświęcony urodzonemu w Klimontowie Brunonowi Jasieńskiemu.

"Brunonalia" od 10 lat organizowało w Klimontowie, miejscu urodzenia poety, prozaika, dramatopisarza, współtwórcy polskiego futuryzmu, warszawskie Stowarzyszenie Miłośników Twórczości Brunona Jasieńskiego.

BRAK FUNDUSZY TO NIE WSZYSTKO

Maria Więckowska, członkini organizacji potwierdza, że "Brunonaliów" w wakacje nie będzie. Brak funduszy to jedna z przyczyn, ale nie jedyna.

Mówi, że przyszedł czas, aby się zastanowić, co dalej z imprezą, czy nadal organizować ją w Klimontowie, czy nie przenieść jej w inne miejsce. Zdaniem miłośniczki twórczości Jasieńskiego, Klimontów za słabo włączał się w przygotowanie festiwalu. - Liczyliśmy na to, że z czasem naszą inicjatywę przejmie Klimontów. Tak się jednak nie stało - stwierdza Maria Więckowska.

Cieniem na stosunkach między stowarzyszeniem a społecznością lokalną położyła się sprawa zmiany patrona klimontowskiego liceum - Brunona Jasieńskiego zastąpiła święta Urszula Ledóchowska. Decyzja zapadła rok temu, przed jubileuszową, dziesiątą edycją "Brunonaliów". Dyrekcja placówki uzasadniała zmianę między innymi tym, że poeta komunista nie jest dobrym wzorem do naśladowania dla młodzieży.

- Usunięcie tablicy pamiątkowej i zmiana imienia szkoły to wymowne gesty. Zastanawiamy się nad tym, czy w Klimontowie jest miejsce dla Brunona Jasieńskiego - kontynuuje Maria Więckowska.

MOŻE JESIENIĄ, W SKROMNEJ FORMIE

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jest szansa, że "Brunonalia" odbędą się w Klimontowie, ale jesienią, w skromniejszej niż do tej pory formie.

Maria Więckowska potwierdza, że taka możliwość jest brana pod uwagę. Stowarzyszenie uzależnia ostateczną decyzję od tego, jak będą przebiegać rozmowy z Klimontowem.

Adam Przybylski, zastępca wójta Klimontowa zaznacza, że to nie gmina, a warszawskie stowarzyszenie jest pomysłodawcą i organizatorem imprezy. - To suwerenna decyzja stowarzyszenia - tak mówi o odwołaniu imprezy.

Dodaje, że stowarzyszenie nie zwracało się w tym roku do gminy o wsparcie. Adam Przybylski nie zgadza się z opinią, że klimontowianie słabo angażowali się w "Brunonalia". Podkreśla, że samorząd wspierał stowarzyszenie i pomagał w organizacji imprezy, mieszkańcy, zarówno dzieci, jak i dorośli, chętnie brali udział w wydarzeniach towarzyszących festiwalowi.

KILKUDNIOWY FESTIWAL OD DZIESIĘCIU LAT

"Brunonalia" odbywały się w Klimontowie każdego lata od 2002 roku. Była to największa impreza kulturalna w tej miejscowości. Celem kilkudniowego festiwalu było uczczenie rocznicy urodzin Brunona Jasieńskiego, ale także propagowanie awangardowej sztuki i rozwój życia kulturalnego na terenie gminy. W ramach festiwalu odbywały się spektakle teatralne, pokazy filmów, koncerty, wystawy, happeningi i zawody sportowe. Ważnym elementem imprezy były warsztaty dla dzieci i młodzieży - plastyczne, teatralne, muzyczno-ruchowe, filmowe i języka jidysz.

Impreza nie miała stałego źródła dofinansowania, organizatorzy borykali się z problemami. Wielu artystów występowało i prowadziło warsztaty za darmo. "Brunonalia", poważnie zagrożone już w 2009 roku, przetrwały dzięki wolontariuszom, przyjaciołom oraz determinacji członków stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie