Klimontowianka bez zarządu! Czy przyszłość klubu jest zagrożona?

W niedzielę, 12 stycznia w Klimontowie odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze klubu Klimontowianki Klimontów. Podczas zebrania członkowie zarządu, którym kończyła się kadencji nie wyrazili woli kontynuowania pracy na swoich stanowiskach.

- Jak wiadomo praca w zarządzie ma charakter społeczny i wiąże się z koniecznością poświęcenia dużej ilości czasu. Poza tym mam dwójkę małych dzieci i chciałbym móc więcej czasu poświęcić właśnie im jak i skupić się na pracy w roli trenera. Wpływ na moją decyzję miała też nie łatwa sytuacja związana z finansami klubu i pozyskiwaniem środków z zewnątrz - przyznał nam ustępujący prezes Klimontowianki, Dariusz Krawczyk.

Podczas zebrania nikt spośród obecnych tego dnia uczestników nie wyraził też chęci wejścia do nowego zarządu. W związku z tym obrady zostały przerwane i swój dalszy ciąg będą miały w nie dzielę, 26 stycznia. Tego dnia prawdopodobnie wyjaśni się przyszłość klubu z Klimontowa. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić uczestnikom walnego powinno udać się tego dnia powołać do życia nowy zarząd klubu.

W związku z niejasną sytuacją wokół przyszłości klubu opóźniony został także powrót do treningów pierwszej drużyny. Przygotowania mają rozpocząć się jednak we wtorek, 28 stycznia. Nie wiadomo też na razie jak wyglądać będzie kadra zespołu w rundzie wiosennej w piłkarskiej klasie okręgowej, która ruszyć ma w połowie marca. Wiadomo, że w zespole prowadzonym przez trenera Łukasza Szymańskiego zabraknie wypożyczonych jesienią ze Zrywu Zbigniewice Łukasz Bogdańskiego i Dawida Żurka.

Zmienił się też pierwszy sparingpartner Klimontowianki w okresie przygotowawczym. 1 lutego na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Staszowie zespół z Klimontowa zmierzy się z występującym w grupie pierwszej trzeciej ligi RKS-em Radomsko.