MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty szpitala we Włoszczowie. Dyrektor uspokaja i prosi o czas. Szefowa związków ostrzega przed katastrofą

Rafa BANASZEK [email protected]
Dyrektor szpitala Ryszard Skrzypek mówiący o sytuacji placówki.
Dyrektor szpitala Ryszard Skrzypek mówiący o sytuacji placówki. Rafał Banaszek
Na początku tego tygodnia komornik zajął konta szpitala. Zagrożone były pensje dla lekarzy, które już wypłacono. Są kolejne nakazy płatnicze i groźba następnych egzekucji komorniczych. Wszystko przez to, że szpital włoszczowski nie spłaca zobowiązań. A ma ich ponad 20 milionów. Sytuacja, jak twierdzą niektórzy pracownicy, jest dramatyczna.
Zarząd Powiatu i związki zawodowe w szpitalu są zaniepokojone trudną sytuacją finansową w placówce. Od lewej wicestarosta Dariusz Czechowski, starosta
Zarząd Powiatu i związki zawodowe w szpitalu są zaniepokojone trudną sytuacją finansową w placówce. Od lewej wicestarosta Dariusz Czechowski, starosta Zbigniew Matyśkiewicz i Renata Łowicka – szefowa Forum Związków Zawodowych w powiecie i wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu.

Zarząd Powiatu i związki zawodowe w szpitalu są zaniepokojone trudną sytuacją finansową w placówce. Od lewej wicestarosta Dariusz Czechowski, starosta Zbigniew Matyśkiewicz i Renata Łowicka - szefowa Forum Związków Zawodowych w powiecie i wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu.

Ta lokomotywa pomału jedzie - tak dyrektor włoszczowskiego szpitala opisuje trudną sytuację w publicznej służbie zdrowia. Jednocześnie pokazuje pozytywne działania i apeluje o czas. Innego zdania jest przedstawiciel pracowników, który ostrzega przed…katastrofą.

- Zarząd Powiatu Włoszczowskiego jest zaniepokojony brakiem skutecznych działań dyrektora w sprawie poprawy sytuacji finansowej w szpitalu i problemami jednostki w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi - powiedział na ostatniej sesji starosta włoszczowski.

Niebawem ma się odbyć spotkanie władz powiatu z dyrekcją i załogą szpitala, poświęcone trudnej sytuacji. Póki co, na ostatniej sesji Rada Powiatu jednogłośnie przyjęła sprawozdanie z wykonania planu finansowego Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie za pierwsze półrocze tego roku.

PONAD 21 MILIONÓW ZOBOWIĄZAŃ

Wynika z niego, że strata w tym okresie wyniosła ponad pół miliona złotych. Na koniec czerwca stan wszystkich zobowiązań finansowych i rezerw szpitala stanowił przeszło 28,5 miliona złotych, z czego 21,65 miliona wynosiły zobowiązania wobec dostawców towarów i usług, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, banków i parabanków oraz z tytułu podatków.

Sytuacja, jak przyznają sami pracownicy, jest bardzo trudna. Głównej księgowej brakuje pieniędzy na bieżące utrzymanie szpitala, nie ma na leki. Istnieje obawa, że może zabraknąć też na wypłaty wynagrodzeń dla całej załogi czy utrzymanie nowo wybudowanego bloku operacyjnego i oddziałów szpitalnych. Takie informacje uzyskaliśmy z wiarygodnych źródeł w szpitalu.

SZPITAL TO NIE KOŃ WYŚCIGOWY

Ta sytuacja bardzo niepokoi organ prowadzący, jakim jest powiat włoszczowski. Zarząd zobowiązał dyrekcję do poprawy wyniku finansowego w drugim półroczu tego roku. - Chwalebnych słów na temat sytuacji w szpitalu powiedzieć obecnie nie mogę - stwierdził krótko starosta.

Nie mogą też powiedzieć radni powiatowi. - Koń jaki jest, każdy widzi. Na pewno nie jest to koń wyścigowy. Różnica między planem a wykonaniem jest znacząca na minus. Jak tak dalej będzie, to na koniec roku strata będzie wynosić dwa miliony złotych. Co pan zamierza czynić w drugim półroczu, aby ograniczyć koszty? - pytał dyrektora szpitala radny Jacek Zięba, członek Komisji Zdrowia, Bezpieczeństwa Publicznego i Opieki Społecznej Rady Powiatu.

TO WOLNO JADĄCA LOKOMOTYWA

Dyrektor włoszczowskiej lecznicy Ryszard Skrzypek tłumaczył, że gdy obejmował ten szpital rok temu, zastał "mnóstwo nieuregulowanych długów". - Mówiłem, że należy ograniczyć wydatki i pozyskać dodatkowe pieniądze. W drugiej połowie ubiegłego roku pozyskałem 800 tysięcy złotych, zwiększających kontrakt. W pierwszej połowie tego roku pozyskałem kolejne 1,4 miliona złotych (982 tysiące na zabiegi na kręgosłupie i ponad 400 tysięcy na dodatkowe procedury medyczne). To wszystko i tak jest za mało - opowiadał Skrzypek.

- Proszę państwa. Ta lokomotywa pomału jedzie. Im krótszy pociąg i mniej dociążony, tym szybciej nabiera tempa i szybciej wyhamuje. Jeśli skład jest długi i dociążony, droga rozpędu i hamowania będzie dłuższa - mówił o trudnej sytuacji we włoszczowskim szpitalu jego dyrektor.

ŻEBY TYLKO NIE DOSZŁO DO KATASTROFY

Ryszard Skrzypek powiedział radnym powiatowym, że wyciąganie z podobnych długów szpitala w Busku, gdzie był wcześniej dyrektorem, zajęło mu sześć lat. Apelował o cierpliwość i wyrozumiałość. - Staram się jak mogę, żeby pozyskiwać dodatkowe środki, żeby obraz naszego szpitala był jak najlepszy. Mamy doskonałą kadrę. Jest coraz mniej skarg na pracowników, właściwie wcale ich nie ma. Słyszę za to dużo pochwał odnośnie oddziału ginekologiczno-położniczego, który wyrabia obecnie kontrakt w granicach 150 procent (wcześniej było 80 - 90 procent). Ortopedię mamy lepszą niż w Busku. Zależy mi na tym, żeby przyjeżdżali do nas i leczyli się mieszkańcy ościennych województw. Dołożę wszelkich starań, żeby było coraz lepiej - obiecywał dyrektor.

- Czekamy na przekształcenie słów w czyny - stwierdził wiceprzewodniczący rady Jerzy Bała. Na koniec zabrała głos Renata Łowicka, szefowa Forum Związków Zawodowych w powiecie i wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu. - Nie jest u nas dobrze. Nie ma ani odrobiny optymizmu. Panie starosto, proszę jak najszybciej zorganizować spotkanie z Radą Społeczną Zespołu Opieki Zdrowotnej, związkami zawodowymi. Pan dyrektor porównywał szpital do jadącego wolno pociągu. Boję się, żeby nie doszło do katastrofy jak pod Szczekocinami - zaalarmowała pielęgniarka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie