Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klub Bieleckiego: Dalsze leczenie w Niemczech

Paweł KOTWICA
fot. Rhein-Neckar Loewen
Szok w Rhein-Neckar Loewen - tak zaczyna się informacja o urazie oka Karola Bieleckiego, na portalu internetowym jego klubu. Bielecki zostanie przetransportowany karetką do kliniki w Niemczech.

"W towarzyskim meczu Polska - Chorwacja w piątek wieczorem Karol Bielecki został poważnie ranny. Podczas akcji w obronie (polskiego zespołu - red.) jeden z przeciwników niefortunnie zranił go w oko. Natychmiast po wypadku Bielecki został umieszczony w klinice w Lublinie, gdzie szybko doprowadzono do operacji." - pisze portal Rhein-Neckar Loewen.

- Karol i jego zdrowie są teraz dla nas najważniejsze - powiedział dyrektor "Lwów" Thorsten Storm na wieści napływające z Polski. - Ta wiadomość głęboko nas dotknęła - dodał.

Szef Rhein-Neckar Loewen prowadzi obecnie działania dla zapewnienia jak najlepszej opieki zdrowotnej dla 28-letniego zawodnika. Karol Bielecki nie zostanie przetransportowany do Niemiec samolotem, ponieważ jak powiedział Maciej Wójcik, którego cytuje onet.pl, pacjentów z takimi urazami oka nie transportuje się samolotem.

Klub Rhein-Neckar Loewen planował umieszczenie Bieleckiego w klinice w Hamburgu, ale szuka także innych możliwości. Według naszych informacji, ma to nastąpić w poniedziałek. Dziś po południu lub jutro rano w lubelskim szpitalu konsylium lekarskie ma analizować stan zdrowia Bieleckiego.

Informację o dramacie Bieleckiego zamieszcza także fachowy portal o piłce ręcznej www.handball-world.com, który pisze: "Polskie media podają informacje, że Karol Bielecki doznał w meczu reprezentacji Polski i Chorwacji poważnego uszkodzenia oczu. W walce o piłkę chorwacki piłkarz uderzył Bieleckiego w oko, co spowodowało poważną kontuzję." Portal dodaje, że dla polskiej gwiazdy piłki ręcznej, która niedawno przedłużyła kontrakt z Rhein-Neckar Löwen, tak poważna kontuzja może oznaczać koniec kariery.

- Karol zostanie przetransportowany do Niemiec prawdopodobnie dopiero w poniedziałek. Taką informację mam od jego siostry, która jest przy nim w szpitalu w Lublinie - powiedział nam Marek Adamczak, który jest w drodze do Lublina. Adamczak opiekował się karierą Bieleckiego od momentu, gdy przyszedł on do kieleckiej Iskry z Wisły Sandomierz. - Karol może już siedzieć, ale jest bardzo przybity. On miał w życiu dużo szczęścia i musimy liczyć, że teraz ono też mu dopisze. Medycyna czyni dzisiaj cuda...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie