Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kluby z powiatu opatowskiego na spotkaniu opłatkowym

Kamil Markiewicz
Przedstawiciele klubów piłkarskich z naszego powiatu. W górnym rzędzie, od lewej: kierownik drużyny OKS Opatów Maciej Zygadło, trener zespołów młodzieżowych Alitu Ożarów Jarosław Lipowski, wiceprezes Strażaka Bidziny Damian Jędrzejewski, prezes Strażaka Wojciech Marchewka. W dolnym rzędzie, od lewej: piłkarz UKS Iwaniska Patryk Papaj, prezes Marolu Jacentów Mariusz Kaczmarski, prezes Alitu Grzegorz Witek, trener UKS Iwaniska Grzegorz Starba
Przedstawiciele klubów piłkarskich z naszego powiatu. W górnym rzędzie, od lewej: kierownik drużyny OKS Opatów Maciej Zygadło, trener zespołów młodzieżowych Alitu Ożarów Jarosław Lipowski, wiceprezes Strażaka Bidziny Damian Jędrzejewski, prezes Strażaka Wojciech Marchewka. W dolnym rzędzie, od lewej: piłkarz UKS Iwaniska Patryk Papaj, prezes Marolu Jacentów Mariusz Kaczmarski, prezes Alitu Grzegorz Witek, trener UKS Iwaniska Grzegorz Starba Kamil Markiewicz
W miniony piątek, w Kielcach odbyło się spotkanie opłatkowe organizowane przez Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej. Oprócz włodarzy związku wzięli w nim udział przedstawiciele klubów z naszego województwa, także tych z naszego powiatu.

Podczas spotkania wręczone zostały specjalne wyróżnienia. Jedno z nich otrzymał szkoleniowiec grup młodzieżowych oraz prezes Marolu Jacentów Marcin Kaczmarski. To nagroda imienia Wita Bryły, przyznawana dla trenerów - wychowawców młodzieży.

Ten czas poświęci żonie

Dla ludzi związanych ze sportem święta Bożego Narodzenia są wyjątkowym czasem, który starają się poświęcić rodzinie.

- Jak co roku z żoną Ewą spędzimy święta u mojej mamy. To czas, który chcemy spędzić razem, tym bardziej, że moja żona pracuje w Krakowie i nie mamy możliwości widywać się codziennie. Na wigilijnym stole nie zabraknie tradycyjnych polskich dań, jak smażony karp, czy barszcz z kaszą i grzybami, który jest specjałem mojej mamy. Gotuje go tylko raz w roku na święta. O północy z pewnością wybierzemy się na pasterkę - mówił Maciej Zygadło, kierownik A-klasowego OKS Opatów.

Dwie wieczerze w jeden wieczór

Wiceprezes B-klasowego Strażaka Bidziny oraz członek komisji rewizyjnej Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej Damian Jędrzejewski święta także spędzi wśród najbliższych.

- Świętowanie rozpocznę wieczerzą wigilijną u swoich rodziców. Później przeniesiemy się do teściowej. Jestem zwolennikiem smażonego karpia oraz pierogów z grzybami, których na pewno w tym roku nie zabraknie. Zawsze śpiewamy kolędy. Moją ulubioną jest „Cicha Noc”. O północy tradycyjnie całą rodziną udamy się na pasterkę - mówił Damian Jędrzejewski.

Święta spędzi w Zielonce

Rodzinny wymiar będą miały także święta u szkoleniowca B-klasowego UKS Iwaniska Grzegorza Starby.

- Przeprowadziłem się do Zielonki koło Iwanisk i tam spędzę święta. Do moich przedświątecznych obowiązków należy ubranie choinki, co robię wraz ze swoimi dziećmi. Święta, to bardzo miły czas, ponieważ w nasze rodzinne strony przyjedzie rodzina z różnych zakątków Polski i będziemy mogli być wspólnie w tym okresie. Bardzo ważne jest dla nas, aby w wigilię, pierwszym gościem w naszym domu był mężczyzna. Będzie to dobra wróżba na 2017 rok. Do moich ulubionych potraw wigilijnych należy kapusta z grochem. Podczas wieczerzy z pewnością będziemy śpiewać kolędy. Całą rodziną o północy udamy się na pasterkę - powiedział Grzegorz Starba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie