Koalicja Obywatelska ogłasza nowe otwarcie w kieleckim samorządzie i zapowiada wiele działań dla miasta. Ale konkretów nikt nie podaje

Podczas spotkania z mediami zaprezentowano nową radną Koalicji Obywatelskiej Monikę Kowalczyk z .Nowoczesnej, która zastąpiła w Radzie Miasta Agatę Wojdę w związku z objęciem przez nią stanowiska wiceprezydenta Kielc.

- Dla klubu KO odejście Agaty jest stratą, ale nie ubolewamy z tego powodu, bo kielczanie zyskali świetnego wiceprezydenta. Agata będzie wspierała obecnego prezydenta i Kielce na końcu na tym skorzystają - podkreślił Artur Gierada.

- .Nowoczesna jako część KO zyskuje radną dzięki nominacji Agaty Wojdy. Bardzo się cieszę, że jest to Monika. Swoimi kompetencjami i doświadczeniem życiowym wniesie dużo do Rady Miasta. Widzę same pozytywy. To osoba z doświadczeniem przedsiębiorczym. I miastu, i mieszkańcom przysłuży się bardzo dobrze - dodał szef .Nowoczesnej w regionie Mateusz Żukowski.

- Poprzeczkę mam bardzo wysoko postawioną przez Agatę. Mam nadzieję, że temu sprostam. Wiem, że mogę liczyć na klub KO - są dla mnie wsparciem i liczę, że będziemy tak współpracować jak w tej chwili. Będę starała się pracować równie intensywnie i mocno jak moja poprzedniczka - deklarowała Monika Kowalczyk.

Michał Braun, przewodniczący klubu radnych KO, zapowiedział wyjście do mieszkańców oraz większą liczbę spotkań i rozmów. - To jest dobry czas. Jestem przekonany, że wspólnie jako klub radnych będziemy pracować skutecznie dla miasta - powiedział Michał Braun.

Jak zaznaczył Artur Gierada, zmiany w Radzie Miasta oraz w kierownictwie ratusza dają Platformie asumpt do rozmowy z Bogdanem Wentą o programie i działaniach dla Kielc. Dodał, że jego formacja ma umowę z prezydentem określającą zasady współpracy.

- Jestem zadowolony z tego, co zostało zrealizowane. To bon żłobkowy oraz program in vitro. Oczywiście nie wszystkie rzeczy są spełnione. Nie chcę prezydenta stawiać w dwuznacznej sytuacji, ale będę umawiał się z nim na spotkanie, bo chcemy, by 100 procent rzeczy zawartych w naszej umowie z prezydentem Wentą zostało zrealizowanych. One będą służyły mieszkańcom - podkreślił Artur Gierada.

Agata Wojda uzupełniła, że przed nią oraz Koalicją Obywatelską nowe otwarcie i szereg wyzwań. - Będę z przyjemnością rozliczać się ze swojej działalności z otwartością na krytykę. Mam dwa zaplecza: urzędnicy i podlegli mi pracownicy oraz merytorycznie doświadczona drużyna samorządowców tworzących klub KO. Będziecie świadkami wielu naszych wspólnych inicjatyw i pomysłów, które uda się przekuć w konkretne działania dla miasta Kielce - powiedziała Agata Wojda.

Jak zaznaczyła, jako wiceprezydentka nie będzie wymagać od swoich koleżanek i kolegów z klubu KO ślepej lojalności wobec pomysłów ratusza. - Wręcz przeciwnie - chcę, by były poddawane dyskusji i krytyce, bo z tego mogą się rodzić najlepsze rozwiązania. Nie zamierzam wywierać presji, by w 100 procentach popierać postulaty prezydentów - powiedziała Agata Wojda.

Artur Gierada odniósł się także do słów byłego wiceprezydenta Kielc oraz byłego szefa Platformy Obywatelskiej w mieście Arkadiusza Kubca, który stwierdził, że nominacja dla Agaty Wojdy nie była konsultowana ani z zarządem regionu PO, ani z kierownictwem miejskich struktur partii. Przypomnijmy - Arkadiusz Kubiec został nagle zdymisjonowany przez Bogdana Wentę. Prezydent o swojej decyzji poinformował go przez... telefon.

- Kompletnie nie mogę zrozumieć jego wypowiedzi jako lider partii. Kiedy prezydent Wenta dobierał sobie jego jako współpracownika nie było to szeroko konsultowane. Powiat kielecki grodzki, mimo że Arkadiusz Kubiec był przewodniczącym, w 2018 roku wybrał inną osobę – Agatę Wojdę. Arkadiusz znał opinię grupy, którą reprezentuje. Został namaszczony przez Grzegorza Schetynę, ale dziś PO za Borysa Budki to ta partia, gdzie liczy się głos naszych członków i struktur. Nominacja dla Agaty Wojdy była dla nas zupełnie naturalna - powiedział Artur Gierada.