Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta twierdzi, że mąż chciał ją otruć

/saba/
Do szpitala trafiła mieszkanka podkieleckiej miejscowości bo, jak twierdzi, mąż chciał ją otruć, dosypując jej czegoś do kawy. Sprawę wyjaśniają policjanci.

O całej historii kielecką policję powiadomił szpital. Zdarzenie rozegrało się w niewielkiej wsi we wtorek. 50-letnia kobieta zrobiła sobie kawę, po czym na chwilę wyszła z kuchni, w której został jej mąż. Wróciła moment później, zabrała napój i poszła do pokoju. Wypiła kawę i…

- Córka kobiety zauważyła, że na dnie szklanki zostały jakieś niebieskie granulki. 50-latka czuła się źle, wymiotowała, usta zaczęły jej sinieć. Córka wezwała pogotowie - opowiadają policjanci.
50-latka trafiła do szpitala, jej stan jest dobry. Zabezpieczono szklankę, na razie nie wiadomo, czy znajdowała się w niej jakaś toksyczna substancja.

- Na terenie posesji nie znaleziono nic, co mogłoby posłużyć do otrucia kobiety - mówią funkcjonariusze. Czekają na wyniki badań, by wiedzieć, co spowodowało tak ostrą reakcję organizmu.
- Kobieta twierdzi, że to druga taka sytuacja. Według niej pierwszy raz mąż dosypał jej czegoś do kawy w grudniu, ale wtedy nie wzywała pogotowia - dodają stróże prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie