K.A.S.A na Scyzorykach
K.A.S.A na Scyzorykach
W sobotę i niedzielę Krzysztofa K.A.S.Ę Kasowskiego będzie można spotkać podczas finałów Scyzoryki Festiwal 2014 w Galerii Korona w Kielcach. Artysta będzie podpisywał swoją kontrowersyjną książkę "Kontrakt", którą będzie można nabyć w specjalnej niskiej cenie. Można liczyć na rozmowę, pamiątkowe zdjęcie i oczywiście autograf. "Kontrakt" to wciągająca historia młodego artysty, który wpadł w zdradzieckie ramiona sławy. Rys historyczny polskiej fonografii, odrobina fantastyki i wątki autobiograficzne, czyli "terapia kosztem czytelnika", jak przyznaje sam autor. Książka zebrała dobre recenzje i czyta się świetnie. Z kolei w niedzielę artysta będzie prowadził kulisowe rozmowy z muzykami podczas wielkiego finału kategorii Muzyka. Gwiazdą imprezy będzie Ewa Farna! Początek o godzinie 15 na dachu Galerii Korona w Kielcach. Wstęp wolny. Zapraszamy!
K.A.S.A. w czwartek oceniał półfinałowe występy, a już w piątek wieczorem przyznał punkty finalistom na podstawie występów podczas próby. Publiczność finałowe występy zobaczy dopiero podczas programu na żywo w sobotę o godzinie 21. Uczestników Eurowizji oceniać będą także wokaliści Magdalena Tul i Mieczysław Szcześniak, dziennikarka TVP Polonia Dorota Szpetkowska oraz dziennikarz radiowy Paweł Sztompke.
Kielczanin ma już doświadczenie w Eurowizji. - Kiedyś byłem jurorem selekcji lokalnych, innym razem współprowadziłem polskie preselekcje. Chyba dałem się zapamiętać jako sympatyk tego konkursu - śmieje się Krzysztof Kasowski.
Artysta nie ukrywa, że tegoroczny konkurs nieco różni się od poprzednich edycji. - Zaskoczyło mnie jedno. Tym razem było naprawdę dużo dobrych piosenek. Wszyscy jurorzy byli pod wrażeniem, dlatego spodziewamy się, że w sobotę będzie ostra rywalizacja. Eurowizja chyba idzie w dobrym kierunku - zauważa.
Przez eliminacje pomyślnie przeszła Cleo reprezentująca Polskę. Utwór "My Słowianie" usłyszymy na żywo podczas finału w sobotę. - To od 10 lat nasz największy sukces w tym konkursie. Nawet jeżeli nie wygramy, to i tak świadczy o tym, że taki utwór to był dobry wybór. Na pewno nasz występ wyróżniał się. Był wyrazisty. Pokazaliśmy oryginalność - ocenia K.A.S.A.
Podczas półfinału oczy wielu mediów zwrócone były na kontrowersyjny występ kobiety z brodą, a właściwie reprezentującej Austrię Conchity Wurst, 26-letniego drag queen. - Obiecałem sobie, że będę zwracał uwagę przede wszystkim na kompozycję, potem na wykonanie, a najmniej na show. Zdaję sobie sprawę z tego, że obecnie powszechne kryteria publiczności są odwrotne. W przypadku utworu Austriaka nie podobała mi się kompozycja, natomiast na pewno jest to ktoś utalentowany mówi Kasowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?