Kobiety i broń na handel?!

W ubiegłym roku rozbiło ją kieleckie Centralne Biuro Śledcze.

Akt oskarżenia w tej sprawie wkrótce wpłynie do Sądu Okręgowego w Kielcach, przed Temidą stanie 37 mężczyzn, głównie mieszkańców województwa świętokrzyskiego z powiatów: kieleckiego, koneckiego i skarżyskiego.

Śledztwo, któremu początek dały zatrzymania w czerwcu ubiegłego roku, miało dwa podstawowe wątki. Pierwszy z nich dotyczy czerpania korzyści z nierządu ośmiu kobiet - o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która źródło utrzymania zrobiła sobie właśnie z takiego procederu, oskarżono sześciu mężczyzn, ich "szefem" miał być 31-letni dziś człowiek. Z aktu oskarżenia wynika, że kobiety prostytuowały się w wynajmowanych mieszkaniach w Kielcach, a także były dowożone do klientów. Grupa miała zarobić na tym od listopada 2005 roku do czerwca ubiegłego ponad 300 tysięcy złotych.
- Wątek drugi dotyczy spraw związanych z bronią - nielegalnego posiadania, wytwarzania i handlu - wyjaśnia prokurator Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. - Łącznie chodzi o 26 sztuk broni długiej, siedem krótkiej, dwie kusze, około dwóch tysięcy sztuk amunicji, osiem urządzeń wybuchowych i jedno do zdalnego detonowania ładunków wybuchowych - wylicza śledczy.

Co ciekawe, dwaj z mężczyzn, którzy w tej sprawie są oskarżeni o przestępstwa związane z bronią, w chwili zatrzymania przez CBŚ byli poszukiwani Europejskim Nakazem Aresztowania przez włoski wymiar sprawiedliwości w związku z… handlem bronią. Tego, czy staną przed sądem we Włoszech, czy też tamtą sprawę poprowadzi polska prokuratura, na razie nie wiadomo.

Tym z podejrzanych, na których ciążą najpoważniejsze za-rzuty, grozi nawet do 10 lat więzienia, zaś tym, którzy odpowiadać będą w warunkach recydywy - nawet do 15 lat.

Fakty i mity

Wokół tego śledztwa już na początku narosło więcej plotek niż wokół innych. Po pierwsze były spekulacje, że grupa zaopatrywała w broń włoską mafię. Mówiono, co nie jest zgodne z prawdą, że przy grupie odnaleziono pistolety maszynowe skorpion, wobec czego wiązano ją z serią napadów na właścicieli kantorów w Polsce. I wreszcie - były i takie pogłoski, że zatrzymani przez CBŚ ludzie mogli mieć związek z atakami terrorystycznymi na skarżyską firmę Wtórpol. Oficjalnie żadnej z tych pogłosek akt oskarżenia nie potwierdza.