Finalistki konkursu
Finalistki konkursu
Henryka Zychowicz - od 1990 roku wspólnie z mężem Julianem prowadzi w Daleszycach Zakład Masarski Zychowicz. Dziś marka ta ma sieć sklepów firmowych i jest znana w całym regionie z wysokiej jakości wędlin. Pani Henryka znana jest z tego, że chętnie włącza się w akcje niesienia pomocy innym.
Anna Oszczepalska - emerytowana nauczycielka, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Daleszyckiej, społecznik, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Daleszycach, organizatorka corocznej kwesty na rzecz odnowy zabytkowych nagrobków na daleszyckim cmentarzu i wielu imprez o charakterze społecznym.
Grażyna Kręcisz - emerytowana krawcowa, członkini Koła Gospodyń Wiejskich w Szyszczycach, wiceprzewodnicząca Gminnych Kół Gospodyń Wiejskich w Chmielniku. Działa aktywnie na rzecz kultywowania polskich tradycji kulinarnych. Wyróżniona w XVII edycji "Chmielniczanina Roku".
Zofia Ligia Janda - dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Bogorii, od 12 lat jest szefową sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w gminie. Pracuje na rzecz lokalnej społeczności, organizuje wycieczki, szkolenia, autorka wielu projektów pozwalających na pozyskanie środków unijnych.
Spośród trzynastu zgłoszeń z terenu, który swym zasięgiem obejmuje Lokalna Grupa Działania Białe Ługi wybrano cztery finalistki, a po tytuł sięgnęła Henryka Zychowicz z Daleszyc.
- Organizując konkurs chciałyśmy promować kobiety, które w swych gminach są aktywne na wielu polach, angażują się w działalność społeczną i kulturalną, niosą pomoc innym, ale też nie zaniedbują swoich obowiązków - tłumaczy Barbara Kowal, prezes stowarzyszenia Lejdis, powstałego w ramach LGD Białe Ługi.
Ostatecznie do finału trafiły cztery panie: Henryka Zyczowicz i Anna Oszczepalska z Daleszyc, Grażyna Kręcisz z Chmielnika i Zofia Ligia Janda z Bogorii. Tytuł trafił do właścicielki zakładu masarskiego Henryki Zychowicz, pozostałe finalistki otrzymały wyróżnienia. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się w Gnojnie.
- Tytuł "Kobiety Roku" jest dla mnie miłym zaskoczeniem, tym bardziej, że w konkursie uczestniczyło wiele pań, które na ten tytuł zasługiwały - podkreśla Henryka Zychowicz i dodaje, że bycie aktywną w wielu dziedzinach to jej sposób na życie. - Nie lubię nudy. Cieszę się, gdy wokół mnie coś się dzieje, najlepiej cos pozytywnego - tłumaczy z uśmiechem.
Pani Henryka podczas uroczystej gali zdobyła się na piękny gest. Nagrodę pieniężną, którą otrzymała natychmiast przekazała na cele charytatywne. - Pieniądze przekażemy jeszcze przed świętami jakiejś organizacji lub stowarzyszeniu - mówi Barbara Kowal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?