Kobylański żegna się z Koroną

Oto treść oświadczenia Korony
Informujemy, że klub Korona S.A. na mocy porozumienia stron rozwiązał umowę z dyrektorem sportowym Andrzejem Kobylańskim.
Zgodna decyzja o zakończeniu współpracy została podjęta wskutek rozbieżności koncepcji funkcjonowania pionu sportowego oraz budowy I-szego zespołu Korona S.A. na kolejny sezon rozgrywkowy.
Panu Andrzejowi dziękujemy za pracę w Koronie Kielce i życzymy sukcesów w przyszłości!
Andrzej Kobylański to były reprezentant Polski, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie, w Koronie Kielce pełnił funkcję dyrektora sportowego od stycznia 2013 roku.

Andrzej Kobylański skomentował dla nas kulisy swojego odejścia z klubu.

- Odchodzę z Korony za porozumieniem stron - mówi Kobylański. - Powód? Miałem odmienne koncepcje co do budowy pierwszego zespołu z prezesem Markiem Paprockim. Tak było od kilku tygodni, czyli od początku jego prezesowania w klubie, gdy zastąpił Tomasza Chojnowskiego. Dlatego usiedliśmy do stołu jak dorośli mężczyźni i uznaliśmy, że nasza współpraca musi się zakończyć. Nie było sensu męczyć się i tkwić na siłę w takiej sytuacji. Jak oceniam ten mu czas pracy w Koronie od stycznia 2013 roku? Jestem zadowolony, że znalazłem się w klubie, to był wspaniały czas i chciałbym wszystkim podziękować za współpracę. Starałem się jak najlepiej potrafię pracować dla Korony. Uważam, że coś tam udało nam się wspólnie zrobić, choć trochę szkoda, że pierwszy zespół nie zakwalifikował się w tym sezonie do pierwszej ósemki tabeli ekstraklasy, a miał na to potencjał. Jeśli chodzi o wyniki drugiej drużyny grającej w trzeciej lidze, czy o grupy młodzieżowe, to uważam, że jest bardzo dobrze i Korona ma się czym chwalić - dodał Andrzej Kobylański.