Kilka dni temu wydała Pani 11 tomik swoich wierszy. Jest Pani chyba najbardziej twórczym poetą w powiecie włoszczowskim.
Trudno mi powiedzieć. Faktem jest, że w zeszłym tygodniu wydałam 11 tom wierszy pod tytułem „Jestem Ewą”. Ilustracje w książce wykonał rzeźbiarz, malarz i poeta Zdzisław Purchała z Kossowa. Opublikował też jeden ze swoich wierszy, podobnie jak Czesław Syrek z Kwiliny. Bardzo dziękuję Marianowi Sabatowi, wiceprezesowi Towarzystwa Przyjaciół Katowic za wsparcie finansowe.
Kiedy promocja Pani książki?
Promocja tomiku odbędzie się w piątek, 6 listopada, o godzinie 11 w Gminnej Bibliotece Publicznej w Seceminie. Zapraszam wszystkich, którzy interesują się poezją. Dodam, że w zanadrzu mam wydanie dwóch bajek w przyszłym roku.
„Jestem Ewą, pokusą dla mężczyzn, namiętnością...” - pisze Pani w wierszu promującym ten tomik.
To wyobrażenie poetyckie...
Od ukazania się pierwszego zbioru wierszy „Dogonić czas” upłynęło już 9 lat. O czym mówi Pani poezja?
O życiu, przemijaniu, ludzkiej egzystencji.
Dlaczego Pani pisze wiersze?
Bo kocham to. Przez wiersze chcę wyrazić siebie, jaka jestem, otwieram swoje serce i duszę dla innych. Chciałabym, żeby czytelnicy spostrzegali świat moimi oczami. Ja piszę tak zwane białe wiersze, bez znaków interpunkcyjnych. Nie ma tam patosu i górnolotnych pouczeń.
Ma Pani czas na uprawianie tej twórczości?
Tak, mam dużo wolnego czasu. Nadmienię, że oprócz poezji, pasjonuję się też malarstwem i hafciarstwem, a także działalnością społeczną. Jestem członkinią zespołu ludowego Cyraneczka w Psarach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?