Niecodzienną niespodziankę swoim sąsiadom zgotowali kolędnicy z ulicy Górniczej. Z pieśniami bożonarodzeniowymi na ustach, wesołymi dialogami, przy akompaniamencie gitary wędrowali od domu do domu szerząc Dobrą Nowinę, niosąc radość i składając życzenia na Nowy Rok.
- Z zamiarem stworzenia "ulicznej" grupy kolędniczej nosiłam się już kilka lat, ale czekałam, by mój czteroipółletni synek mógł uczestniczyć w przedsięwzięciu - mówi Aneta Lech-Bętkowska pomysłodawczyni kolędników, na co dzień nauczyciel muzyki i animator w Młodzieżowym Domu Kultury w Kielcach - Kiedy zaczęłam próby, dzieci nie wiedziały czym zajmują się kolędnicy i co to za zwyczaj- dodaje. - Cieszę się, że umożliwiłam im obcowanie z polską tradycją poza szkołą, a dorosłych pobudziłam do współpracy przy naszym przedsięwzięciu- dodaje pani Aneta.
. -Kolędowanie to świetna zabawa, liczę na powtórkę w przyszłym roku - wspomina Julia Rylska, będącą Turoniem. -To też możliwość zdobycia kieszonkowego i słodyczy- dodaje Miłosz Malec (Herod).
A co na to mieszkańcy? -Świetna inicjatywa, takiej jeszcze na naszej ulicy nie było - mówi z zapałem Bogusława Tracz. - Mam nadzieję, że za rok powitam ich ponownie - dodaje zachwycona Magdalena Moskwa.
Kolędnikami z ulicy Górniczej były dzieci w wieku od 4,5 lat do 10 lat, jedna gimnazjalistka, rodzice maluchów oraz muzyk z zespołu Arianie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?