Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejka gigant zdenerwowanych pacjentów na kieleckiej onkologii! (zdjęcia)

Iza Bednarz
Aleksander Piekarski
Kilkaset osób stało w kolejce od wczesnych godzin rannych w poniedziałek w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. Pacjenci przyjechali z całego regionu świętokrzyskiego i województw ościennych, żeby zapisać się do poradni urologicznej na przyszły rok. Po naszej interwencji zwiększono obsadę w rejestracji do tej poradni.

[galeria_glowna]

Chorych będzie jeszcze więcej

Chorych będzie jeszcze więcej

Jak podaje Zakład Epidemiologii Nowotworów przy ŚCO, w 2010 roku zarejestrowano w Polsce 70 024 nowych zachorowań na nowotwory wśród mężczyzn i 70 540 nowych zachorowań wśród kobiet. W 2015 roku na nowotwory ma zachorować 76 400 mężczyzn i 74 100 kobiet.

Długi wąż ludzi wije się przez trzy korytarze i kończy przed poradnią urologii. Duszno. Nie ma okien, żeby wpuścić trochę świeżego powietrza. Niektórzy pacjenci dyżurują zaopatrzeni w butelki wody mineralnej, kanapki. - Byłam tu za piętnaście piąta, żeby sobie zająć kolejkę i już ludzie czekali. Tu zdrowych nie ma. Wiadomo, do onkologa nie można zwlekać, bo potem może się okazać, że już za późno - mówi około pięćdziesięcioletnia pacjentka z Kielc.

- Już we wrześniu pytaliśmy, czy można zapisać się na przyszły rok do urologa, to odsyłali nas na listopad. Przecież można było zapisywać nas sukcesywnie, nie kumulować wszystkich na jeden dzień - denerwuje się pan Kazimierz.

Jerzy Komur przyjechał zza Kazimierzy Wielkiej. - Jeśli dziś odejdę z kwitkiem, jutro znowu będę musiał tu przyjechać i wcale nie mam gwarancji, że się zapiszę. Leczę się tu już 15 lat. Nie wiem, dlaczego musimy przeżywać co roku te same koszmary - dodaje.

- Ja całą noc nie spałam, bo się denerwowałam, że zaśpię na pierwszego busa - mówi Krystyna Woźniak z Tarnobrzega. - Jestem po operacji urologicznej, powinnam się kontrolować w poradni urologicznej. Lekarka z przychodni rejonowej radziła mi, żebym przyjechała w nocy, bo widziała w telewizji reportaż o tym, jak pacjenci czekali, żeby zapisać się do onkologa w Bydgoszczy.

Odebraliśmy też wiele sygnałów od zdenerwowanych pacjentów, którzy nie mogli zarejestrować się do poradni urologicznej przez telefon.

Maciej Maciejewski, pełnomocnik dyrektora do spraw koordynacji poradni w Świętokrzyskim Centrum Onkologii policzył pacjentów czekających do poradni urologicznej. - Jest około 300 osób - informuje. Tłumaczy, że to nie wina szpitala, że brakuje lekarzy specjalistów, a wszyscy pacjenci chcieliby się leczyć w Świętokrzyskim Centrum Onkologii, bo tu jest dobra diagnostyka. - Nikt nie bierze pod uwagę, że zapisanie jednego pacjenta trwa, bo rejestratorka musi wejść do systemu, sprawdzić, czy jest ubezpieczony, odszukać jego historię choroby, żeby w pierwszej kolejności zapisać np. chorego z guzem nerki, a pozostałych, których stan jest stabilny, na termin późniejszy. To nie jest proste ułożyć grafik mając ograniczoną liczbę specjalistów i obdzielić nimi zabiegi planowe, konsultacje w poradniach, nie licząc przypadków nagłych - wyjaśnia.

Poradnie specjalistyczne kieleckiej Onkologii należą do najbardziej oblężonych w województwie świętokrzyskim. Rocznie udzielanych jest tu ponad 100 tys. porad. Dział urologii kieleckiej Onkologii cieszy się dobrą renomą wśród pacjentów. W samej poradni urologicznej udziela się 1700 porad miesięcznie.

Sytuacją zdumiona jest Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia: - Pacjenci powinni być zapisywani na bieżąco przez cały czas, nie było potrzeby kumulowania ich na jeden dzień. Osobne zapisy powinny być prowadzone tylko dla pacjentów, którzy trafiają do poradni po raz pierwszy - uważa. - Onkologia dostała na ten rok 488 360 złotych na samą tylko urologię, a ponieważ już wykonali kontrakt, dołożyliśmy im dodatkowo 210 tys. złotych na te świadczenia. Kontrakt na przyszły rok też zostanie zwiększony do poziomu wykonania.

Po naszej interwencji dr Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, skierował dodatkowe rejestratorki do poradni urologicznej. - Ktoś wprowadził pacjentów w błąd informując ich, że zapisy są tylko dziś. Będziemy zapisywać do tej poradni także w następnych dniach - dodaje.

Tłumy do poradni urologicznej to nie jednostkowy przypadek kieleckiej Onkologii. Kilka dni temu Wiadomości TVP pokazały kilkusetosobową kolejkę pacjentów przed Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Podobne sceny rozgrywały się w i innych tego typu placówkach.

- Problem polega na tym, że z jednej strony zwiększa się zachorowalność na nowotwory, ale z drugiej w poradniach onkologicznych leczą się nie tylko chorzy na nowotwory - mówi dyrektor Góźdź. Szacuje, że około 1/3 pacjentów powinna być leczona poza szpitalami onkologicznymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie