- I znowu zostaliśmy oszukani. Władze Kielc zapowiadały, że przy przebudowie skweru na wielki plac zabaw drzewa nie będą wycinane, a nawet będą dosadzane nowe rośliny. To, co tam się dzieje od czwartku zaprzecza tym słowom – dodaje czytelniczka.
Wycinka nie ma jednak związku z planowaną inwestycja i nie jest tak rozległa jakby mogło się wydawać po ilość powstałego drewna.
- Wycięliśmy tylko jedno drzewo. Było ono duże i stąd tyle materiału leży na skwerze – informuje Marian Skorodzień z Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni I Usług Komunalnych w Kielcach. – Było ono chore i zniszczone, do pnia wkradła się próchnica a w koronie było mnóstwo suchych konarów. Drzewo zagrażało bezpieczeństwu przechodniów i wycinka była konieczna. Dostaliśmy na nią zgodę Urzędu Marszałkowskiego.
Wycięty klon jawor rósł na działce należącej do Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych, na której miała powstać hala handlowa dla kupców z placu Wolności, ale miasto wycofało się z tego planu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?