Kolejne rodziny otrzymały mieszkania na ulicy Tartacznej w Kielcach

- Dzieci są w wieku 5, 6, 15 i 17 lat, starszym trudno było odrabiać lekcje, gdy w tym samym pokoju bawiły się maluchy. Do tego starszy syn ma ciężką astmę. Mieszkanie powinno być często wietrzone, a trudno to robić, gdy młodsze dzieci nie miały gdzie przejść – dodaje. – Nasze życie się zmieni, na ulicy Tartacznej dostaliśmy dwa pokoje z widną kuchnią (w starym mieszkaniu była bez okna) i łazienką, w sumie 40,5 metra kwadratowego.

Dla sześciu rodzin Nowy Rok rozpoczął się wyjątkowo szczęśliwie, w poniedziałek w południe otrzymały klucze do mieszkań przy ulicy Tartacznej, wybudowanych przez miasto.
- Przydział otrzymały osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej i mieszkaniowej. Są wśród matki z dziećmi, które musiały uciekać z dotychczasowych mieszkań z powodu przemocy. Inne rodziny mieszkały w dużym zagęszczeniu na małej powierzchni i w rodzinie ktoś jest ciężko chory albo niepełnosprawny i porusza się na wózku inwalidzkim– informuje Agata Kalita, dyrektor Wydziału Mieszkalnictwa w kieleckim Ratusz. - Wszystkie te rodziny wymagały pomocy.

Na ulicy Tartacznej zamieszka w sumie 19 rodzin, 7 dostało klucze przed Bożym Narodzeniem, 6 w poniedziałek i kolejne 6 może się spodziewać ich w lutym lub marcu. Mieszkania są różnej wielkości jedno, dwu i trzypokojowe z kuchnią i łazienką. Media zostały opomiarowane tak, że można je wyłączyć w każdym lokalu, jeśli lokator nie płaci za nie.

Wszystkie mieszkania są z osobnym wejściem prosto z podwórka. Każda rodzina otrzyma też niewielki ogródek, o który musi zadbać. W tej zabudowie nie ma części wspólnych, które w blokach są najczęściej dewastowane.

W 2017 roku rozpocznie się budowa kolejnych 12 mieszkań przy ulicy Tartacznej. Będą to dwa kompleksy identyczne, jak te oddane właśnie do użytku.