Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne wstrząsające wątki w sprawie zabójstwa w Sandomierzu. Podejrzani aresztowani na trzy miesiące (video)

Elżbieta ZEMSTA [email protected]
Czterech młodych mężczyzn zatrzymanych w sprawie zabójstwa 21-latka w czwartek w południe policjanci doprowadzili do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty.
Czterech młodych mężczyzn zatrzymanych w sprawie zabójstwa 21-latka w czwartek w południe policjanci doprowadzili do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Policja
18-latek, którego śledczy podejrzewają o zlecenie zabójstwa 21-latka spod Sandomierzu dwa tygodnie przed tragedią pisał na jednym z portali internetowych, że został zdradzony przez kumpla. Według policji obaj mężczyźni wcześniej się przyjaźnili.

Mord w Sandomierzu

Mord w Sandomierzu

We wtorek po godzinie 15 ktoś anonimowo powiadomił pogotowie o rannym mężczyźnie, który leży w przy ścieżce prowadzącej do ulicy Okrzei, w pobliżu przedszkola numer 1 w Sandomierzu. Mężczyzna z licznymi ranami kłutymi na ciele został przewieziony do szpitala. Był przytomny, ale nie było z nim kontaktu. Niestety, jego życia nie udało się uratować. Mógł mieć nawet 13 ran kłutych.

Czytaj też: Zabójstwo na zlecenie i dla pieniędzy? Szokująco brzmią motywy dla których zginął 21-latek! (video)

Dzień po tym, jak został zamordowany 21-latek miał zeznawać w sądzie. Czy to dlatego zginął?

Zarzut namawiania

Zbrodnia, w której życie stracił 21-letni mieszkaniec jednej z gmin spod Sandomierza wciąż jeszcze jest na etapie śledztwa. Mundurowi ciągle badają wątki sprawy i odkrywają, nowe wstrząsające aspekty. Jak informowaliśmy w piątek, w sprawie zabójstwa zatrzymano czterech młodych mężczyzn: trzech osiemnastolatków i dwudziestolatka - wszyscy są mieszkańcami Sandomierza.

Wszyscy pośrednio lub bezpośrednio - zdaniem śledczych - brali udział w planowaniu, wykonaniu bądź w zacieraniu śladów zbrodni.

Według ustaleń prokuratury główną postacią dramatu jest 18-latek, który - jak wynika ze śledztwa - miał zlecić zabójstwo 21-latka.

- Ten młody mężczyzna usłyszał zarzut namawiania do popełnienia przestępstwa - informowała prokuratora Małgorzata Sowińska-Lalek, szefowa Prokuratury Rejonowej w Sandomierzu, która prowadzi śledztwo.

"Musi iść do piachu"

18-latek, jak mówią funkcjonariusze, był uczniem trzeciej klasy w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych w Sandomierzu. Z 21-latkiem - jak dodają śledczy - miał się przyjaźnić od kilku lat. W pewnym momencie jednak coś się zmieniło.

- Z wyjaśnień 18-latka i linii obrony, jaką przyjął, wynika, że w związku z interesami, jakie prowadził wspólnie z 21-latkiem wyszło jakieś nieporozumienie. Tam w grę wchodziły kwestie nie do końca zgodne z prawem. 21-latek zgłosił sprawę policji. To prawdopodobnie rozsierdziło 18-latka - tłumaczyła prokurator Małgorzata Sowińska-Lalek.

Ustalenia śledztwa wydaje się potwierdzać wpis, którego na około dwa tygodnie przed tragicznymi wydarzeniami - 14 listopada na jednym z portali internetowych, na swoim profilu umieścił 18-latek.

Pisze tam: "Mój bardzo dobry kumpel sprzedał mnie na psy, robiliśmy razem interesy, wczoraj nagrał mnie na dyktafon, dzisiaj o 12.30 idę na komendę, 3majcie kciuki Dobre Chłopaki, pamiętajcie, nigdy za dużo nie mówcie, nawet jeśli komuś ufacie. Dojedziemy frajera, musi iść do piachu. Zdrada Dobrych Rani." - tak wygląda wpis z zachowaniem oryginalnej pisowni.

Wiadomo też, że dzień po tym, jak 21-latek został zamordowany miała się odbyć sprawa w sądzie, na której nieżyjący chłopak miał występował jako świadek. - 18-latek prawdopodobnie obawiała się, że w sądzie jego były kolega powie za dużo. Według jego słów, 18-latek poważnie myślał o karierze w określonych służbach mundurowych. Gdyby otrzymał wyrok, jego ewentualne dalsze plany mogłyby się nie powieść - opowiadają stróże prawa.

Co grozi?

Co grozi?

18- i 20-latek w sprawie zabójstwa 21-letniego mieszkańca powiatu sandomierskiego usłyszeli zarzut zabójstwa, prokurator zastosował paragraf, w którym mowa jest o motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Kodeks karny przewiduje za to karę nie mniejszą niż 12 lat, w górnej granicy do 25 lat lub nawet dożywocia. Zarzut podżegania do popełnienia zbrodni, który usłyszał 18-latek zagrożony jest taką samą karą jak sprawstwo, a w przypadku zabójstwa nawet dożywociem. Czwarty z zatrzymanych - również 18-latek usłyszał zarzuty utrudniania śledztwa, zacierania śladów i nieinformowania organ ów ścigania o popełnionym przestępstwie - co według polskiego prawa zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.

Cztery tysiące za śmierć?

Czy już wtedy narodził się pomysł, aby na zawsze pozbyć się 21-latka? Stróże prawa nie mają wątpliwości, że decyzja nie była spontaniczna - tak przynajmniej wskazują obszerne wyjaśnienia, jakie w prokuraturze złożyli zatrzymani.

- To było zaplanowane - mówią śledczy. - Z wyjaśnień złożonych przez podejrzewanych wiadomo, że 18-latek za pozbycie się 21-latka dwóm swoim kolegom: 20-latkowi i 18-latkowi zaproponował w sumie 4 tysiące złotych. Prawdopodobnie zwabili 21-latka w wytypowane przez siebie miejsce i tam zadali ciosy - uzupełniają mundurowi.

Po zadaniu prawdopodobnie 13 ran 21-latkowi mężczyźni poszli do swojego kolegi - 18-latka. To u niego w mieszkaniu policjanci znaleźli nóż, który jest typowany jako narzędzie zbrodni oraz zakrwawione ubrania. Wszystko zostało zabezpieczone do dalszych czynności.

W piątek sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanych na trzy miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie