Kolejny transport z darami w nocy trafi do Iwano-Frankowska. Przekaże go ksiądz Łukasz Zygmunt. Dziękujemy za pomoc dla walczącej Ukrainy

W sumie z Piekoszowa trafiło już na Ukrainę około 13 ton darów, głównie żywności o długim terminie przydatności, środków opatrunkowych, poza tym dostarczone zostały koce, śpiwory, baterie, latarki, bielizna termoaktywna. Były to dary zebrane w Piekoszowie, w sztabie działającym przy Echu Dnia oraz od prywatnych darczyńców.

-Dzięki Echu Dnia i innym ludziom dobrej woli udało nam się zebrać dary, które zawieziemy do Iwano-Frankowska. Przekażemy tym, którzy tam walczą. Mamy też informacje, że w szkołach przebywają tam setki ludzi, którzy uciekli Mariupola, Kijowa, innych miast. Te produkty bezpośrednio trafią do nich. Jesteśmy w kontakcie z osobami, między innymi z panem Romanem, który tam walczy. Jest naszym łącznikiem. Dziś zawieziemy też wasze dobre serca, waszą wielką miłość, dobroć, solidarność. Przekażemy pozdrowienia z Kielc, Piekoszowa i innych miejscowości. Zawożąc te dary zawozimy siebie. Cieszę się, że dzięki waszej pomocy udało się wypełnić potrzebnymi rzeczami całego busa - powiedział ksiądz Łukasz Zygmunt.

W Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie obecnie jest 31 uchodźców z Ukrainy. Głównie są to mamy z dziećmi z Kijowa, Winnicy i Lwowa. - Czują się bardzo dobrze, udało się dzięki waszej pomocy wyremontować pokoje, łazienki. Dzieci poszły do szkoły, przedszkola, mamy chcą iść do pracy. Będą u nas dopóki będzie taka potrzeba. Ja im życzę, żeby jak najszybciej skończyła się wojna i żeby wrócili do siebie, bo tam jest ich dom - dodał ksiądz Łukasz Zygmunt, dyrektor Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, należącego do Caritas Diecezji Kieleckiej.

Z Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie regularnie wysyłana jest też pomoc do Ukrainy, było już kilka transportów z darami do Lwowa i Iwano-Frankowska. Do Ukrainy trafiają rzeczy zebrane w Piekoszowie, przez sztab działający przy Echu Dnia oraz od prywatnych darczyńców. Dary są przekazywane również z zagranicy, między innymi ze Stanów Zjednoczonych. Kilka razy z darami - produktami spożywczymi, przyjechała do Piekoszowa Elżbieta Gajda z Kielc. - Są one od mojej córki Olgi Boyke i jej przyjaciół z Arizony. Bardzo przeżywa to, co dzieje się na Ukrainie i jak możemy wspieramy uchodźców - mówiła pani Elżbieta, która jednego dnia dostarczyła też 10 kilogramów pierogów dla uchodźców mieszkających w Piekoszowie.

Dary przekazało też PSS Społem. Pudła wypełnione żywnością o długim terminie przydatności zebrane przez klientów „Społem” w kieleckich sklepach i marketach są nieocenionym wsparciem, gdyż w wielu miejscach dających schronienie uchodźcom z Ukrainy już zaczyna jej brakować.

Ponadto słodycze przekazała Hurtownia Spożywcza R-R z Kielc. Do Lwowa i do Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie trafiło też kilka dni temu bardzo dużo różnych ziół i przypraw znanej firmy Prymat, za przekazanie których jesteśmy bardzo wdzięczni.

- Jestem bardzo wdzięczny za wszelkie dobro, które zostało tak obficie złożone przez Was. Akcja trwa. Proszę mobilizujmy się dalej, nie ustawajmy w pomocy. Niech Bóg błogosławi - powiedział ksiądz Łukasz Zygmunt.

W dalszym ciągu można przynosić dary do Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, ul. Czarnowska 2a. Wszelkich informacji udziela koordynujący bezpośrednio pomoc ksiądz Łukasz Zygmunt po numerem telefonu 502-429-800.
Jeśli ktoś chciałby się włączyć w tę pomoc dla Ukrainy i przekazać wspomniane dary może się też skontaktować z redakcją Echa Dnia pod numerami telefonów 697-770-553 i 697 770 583. My te rzeczy przekażemy do ośrodka w Piekoszowie i do innych miejsc, gdzie ta pomoc jest bardzo potrzebna.