Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny wyrok w sprawie zabójstwa w Hucie Starej. Oskarżeni trzeci raz winni

Elżbieta ZEMSTA [email protected]
Zdjęcia z miejsca zabójstwa w Hucie Starej sprzed sześciu lat.
Zdjęcia z miejsca zabójstwa w Hucie Starej sprzed sześciu lat. policja
15, 12 i 9 lat więzienia - taki wyrok usłyszeli w środę mężczyźni oskarżeni o to, że w 2006 roku strzałem z dubeltówki zabili 31-letniego mężczyznę. Sąd nie uwierzył w zapewnienie oskarżonych, że swoją ofiarę chcieli jedynie nastraszyć...

Śmiertelny koniec utarczki

Śmiertelny koniec utarczki

Dramat rozegrał się w lutym 2006 roku. Według ustaleń śledczych przed sklepem w Hucie Starej, w powiecie kieleckim, doszło do utarczki między 31-letnim mężczyzną spod Staszowa, a miejscowymi. Koniec awantury był tragiczny. Trójka mężczyzna miała - jak to później zapisano w akcie oskarżenia - wsiąść w samochód, zabrać dubeltówkę i ścigać dżipa, którym odjechał 31-latek. W pewnej chwili padł strzał. Dla kierującego dżipem okazał się śmiertelny. Trzej mężczyźni

- Nie trzeba być wybitnym znawcą broni, żeby móc przewidzieć, co się stanie z człowiekiem, do którego strzela się z dubeltówki, czyli broni używanej w polowaniach na grubego zwierza. Oskarżony, który oddał strzał, chciał zabić - uzasadniał wczorajszy wyrok Marcin Chałoński, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach, gdzie toczył się proces.

Sąd uznał bezsporną winę 35-letniego mężczyzny, który strzelał do 31-latka. Zdaniem sądu mężczyzna miał zamiar zabić.

- Może nie była to pełna, czysta premedytacja, może nie planował tego w chwili, gdy po raz pierwszy zetknął się z 31-latkiem, ale na pewno wiedział, że strzelając z tej broni może zabić. Sąd nie daje wiary tłumaczeniu oskarżonych, że chcieli jedynie nastraszyć swoją ofiarę. Gdyby tak rzeczywiście było, sprawa zakończyłaby się na wybiciu okna w samochodzie 31-latka. Nie potrzebowali do tego broni i z całą pewnością nie celowaliby z broni w człowieka - dodał sędzia Chałoński.

Wymierzając karę 15 lat więzienia dla 35-latka sąd stwierdził, że będzie to kara adekwatna do popełnionej zbrodni.

- Najsurowszy wyrok, jaki za popełniony czyn mógłby grozić oskarżonemu, to dożywocie lub 25 lat pozbawienia wolności. Sąd jednak uznał, że te kary byłyby za surowe. W naszej opinii pozbawienia życia w jakikolwiek sposób jest złem, jednakże należy wziąć pod uwagę czynniki osobiste oskarżonego, pozytywną opinię na jego temat z zakładów karnych oraz to, że wcześniej nie był karany. Sąd uznał, że ta sprawa była idiotycznym wyskokiem, którym każdy z oskarżonych przekreślił w jakiś sposób swoje życie - mówił sędzia Marcin Chałoński.

Po raz trzeci w sądzie

Po raz trzeci w sądzie

Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w sierpniu 2007 roku. Wobec dwóch oskarżonych sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary i skazał ich na 11 oraz 14 lat więzienia. Trzeci z mężczyzn miał spędzić w więzieniu 25 lat. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok i sprawa toczyła się ponownie. Drugi wyrok zapadł w styczniu 2010 roku. Wtedy mężczyźni zostali skazani na 15, 13 i 10 lat więzienia. Sprawa znów trafiła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Ten powtórnie uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego, trzeciego już rozpoznania. Wczoraj zapadł kolejny wyrok.

Dwaj pozostali oskarżeni usłyszeli wyroki 12 i 9 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał, że w ich przypadku nie było dowodów na to, że działali z zamiarem zabicia 31-latka. Sędzia Chałoński uzasadniał:

- Jeden z oskarżonych prowadził samochód, użyczył broń, drugi zatrzymywał samochód nieżyjącego 31-latka, aby można było oddać strzał. W pewien sposób godzili się na śmierć 31-latka, ale sąd nie znalazł dowodów na to, że od początku wiedzieli, jak może się zakończyć to zdarzenie. Wystarczyło tylko, aby któryś spowolnił rozwój wypadków, aby powstrzymał kolegę przed nierozważnym krokiem. Niestety takich reakcji nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie