Koło Gospodyń Wiejskich Występy i przedstawiciele gminy Krasocin brali udział w niezwykłej sesji fotograficznej [ZDJĘCIA]

Była to jedna z najbardziej medialnych imprez w województwie świętokrzyskim. Jeden ze współorganizatorów Zlotu Pasjonatów Fotografii Mariusz Łężniak zaprosił do wzięcia udziału w sesji zdjęciowej Koło Gospodyń Wiejskich Występy z gminy Krasocin. Członkinie Koła wraz z radnym gminy Krasocin Dariuszem Frączkiem, Henrykiem Ludynią i dziećmi brali udział w scenach plenerowych. Podczas sesji na fotografiach uwieczniono, jak żyło się w okresie międzywojennym, jak wyglądała praca na roli, w zagrodzie, czym zajmowało się mieszczaństwo. Odtworzone sceny z okresu międzywojennego, sceny szlacheckie, mieszczańskie lub wiejskie są to sceny unikatowe, które trudno znaleźć w sieci. W pierwszej scenie obrazującej życie szlacheckie udział wziął radny Gminy Krasocin Dariusz Frączek.

Kolejna scena to dawno zapomniane żniwa na wsi. W rolę kosiarza wcielił się Henryk Ludynia. Panie, które odbierały zboże i wiązały to: Mirosława Gawor, Lidia Hajduk i Alicja Ludynia. Przy żniwach, jak to bywało dawniej, pomagały dzieci. Podczas sesji fotograficznej były to: Antosia Gawor, Amelia Grzyb, Julia, Bartłomiej, Ignacy Hajduk i Maksymilian Frączek.

Punktualnie o godzinie 12 w południe została uwieczniona scena Modlitwy Anioł Pański, w której udział wzięli: trochę zmęczony kosiarz Henryk Ludynia, jego żona Alicja Ludynia i dzieci: Antosia Gawor, Amelia Grzyb i Bartłomiej Hajduk. Kolejną jakże ujmującą sceną była praca na roli podczas wojny, kiedy to mąż wyjechał na wojnę, a żona pozostając sama z dziećmi w domu musiała wszystko obrobić w polu. W tej scence w rolę matki, która pcha pług wcieliła się Monika Szczepanik. Do pługu są przywiązane grube liny, które ciągną dzieci. W roli dzieci wystąpiły: Antosia Gawor, Amelia Grzyb, Bartłomiej Hajduk i Maksymilian Frączek.

Z udziałem radnego gminy Krasocin Dariusza Frączka była również odegrana scena z życia miejskiego.

Ostatnią sceną zamykającą zdjęcia w plenerze było pranie w rzece. Tu główne role praczek zagrały Ewa Frączek i Joanna Domagała. Mało kto z nas pamięta takie czasy, kiedy to prało się w rzece. Jedną z metod prania było pocieranie bielizny o tarę w celu szybkiego usunięcia brudu. Płukanie odbywało się, również nad rzeką, gdzie to polewało się sztukę ubrania wodą i uderzało kijanką - niewielką płaską deseczką, wystruganą z jednego kawałka drewna zakończoną rączką. W tej scenie również wzięły udział: Monika Szczepanik, Mirosława Gawor, Antosia Gawor i Amelia Grzyb.

Pomimo wysokiej temperatury, która towarzyszyła podczas sesji, wszyscy sobie wspaniale poradzili. Choć ściernisko kłuło, a piach parzył dzieci w stopy, to dały z siebie wszystko i były również zadowolone. Dla Koła Gospodyń Wiejskich Występy było to nowe doświadczenie i przyjemność, że na tej imprezie mogły reprezentować swoja piękną Gminę Krasocin, jak również Powiat Włoszczowski. To wydarzenie na długo pozostanie w pamięci. A już za rok na kolejnym Zlocie Pasjonatów Fotografii zostanie wystawiona wystawa zdjęć z udziałem Koła Gospodyń Wiejskich Występy.