Koło Gospodyń Wiejskich z Krzyża najlepsze w 2021 roku w powiecie kazimierskim. Wygrało konkurs Mistrzowie Agro

Do dawania z siebie wszystkiego motywuje 36 członków, w tym 8 panów Anna Nowacka, przewodnicząca koła, która oprócz tej funkcji pełni jeszcze dwie inne. Trzynasty rok jest sołtysem wsi, a także radną reprezentująca wsie Krzyż oraz Soboszów. Na co dzień pracuje też w kazimierskim szpitalu jako kucharka.

- Nasze Koło stworzyłam sześć lat temu, bo uznałam, że trzeba zjednoczyć lokalną społeczność – mówi przewodnicząca. - Ono istniało już pięćdziesiąt lat temu, ale potem miało przerwę w działalności. Zostało reaktywowane. Do Krzyża przybyłam jako młoda dziewczyna z okolic Opatowca, jak to się mówi za mężem Beniaminem. Stanowimy udany związek, choć mąż jest już na rencie, przebył zawał i udar. Ale zawsze się wspieraliśmy, tak jest i teraz. Mamy 29-letniego syna Adama, który niedawno się ożenił z przemiłą dziewczyną Natalią. Teraz czekamy na wnuki, choć młodzi wcale się nie garną do posiadania dzieci

– śmieje się pani przewodnicząca.

Zarówno mąż jak i syn, który prowadzi własną działalność akceptują to, że mama i żona jest tak zajęta kobietą.
- Członkinie naszego Koła są w różnym wieku, najmłodsze skończyły dwadzieścia lat, najstarsze są po osiemdziesiątce – relacjonuje. - Spotykamy się dość często w naszej świetlicy, która znajduje się pośrodku wsi, liczącej tylko czterdzieści trzy numery. Każda z pań ma różne talenty, niektóre świetnie gotują, inne pięknie śpiewają, kolejne mają zdolności manualne, zajmują się rękodziełem artystycznym. Jako koło dwa razy wygrałyśmy dożynki gminne. Staramy się kontynuować tradycje i przekazywać je młodszemu pokoleniu. Organizujemy spotkania opłatkowe, andrzejkowe, z okazji Dnia Kobiet i wtedy zapraszamy na nie całą wieś - mówi pani Anna.

Anna Nowacka dodaje, że chętnie służą pomocą, nie tylko własnym członkom, ale również osobom, które tego potrzebują.

- Włączamy się w różne akcje charytatywne, a teraz na przykład promujemy szczepienia przeciw koronawirusowi. Panowie z kolei chętnie służą pomocą w typowo męskich pracach. W nagrodę otrzymują przepyszne potrawy, jakie przygotowujemy - wymienia.\

Pani Anna zdradza, że bardzo lubi swoją pracę kucharki, bo w gotowaniu jest prawdziwą mistrzynią, ale jej specjalnością jest pieczenie ciast i tworzenie wykwintnych tortów. - Koleżanki z koła przyrządzają z kolei smaczne bigosy, rozpływające się w ustach pierogi, paszteciki, krokiety i nieraz bywa tak, że po przygotowaniu poczęstunku umawiają się w swoich domach i omawiają wspólne plany. Chciałyby się pokazać ze swoją działalnością w innych miastach, ale z powodu pandemii na razie jest to niemożliwe.

Przewodnicząca Anna Nowacka wymienia, że najbardziej aktywnymi członkiniami Koła Gospodyń są: Halina Filosek, Zofia Przeniosło, Agata Sambór, Sylwia Psuj, Aneta Górniak, Agnieszka Włodarska, Dorota Kocel, Edyta Wójcik, Małgorzata Szpyt, Marzena Sambór, Beata Buła, Barbara Przeniosło, Jolanta Gajda, a także panie, które skończyły osiemdziesiąt lat, Łucja Przeniosło, Zofia Figut, Jolanta Łudzik, wszystkie się ze sobą świetnie dogadują.

- Dziękujemy bardzo za docenienie naszej pracy – mówi przewodnicząca. - Postaramy się robić dla naszej społeczności jeszcze więcej.