Kolporter już z Koroną. W przyszłym tygodniu nowy inwestor? (WIDEO)

W ramach umowy stadion, na którym rozgrywa mecze kielecka drużyna w piłkarskiej ekstraklasie, od środy nazywa się Kolporter Arena.

Uroczyste podpisy pod umową złożyli Tomasz Chojnowski, prezes zarządu Korona SA oraz Grzegorz Fibakiewicz, wiceprezes zarządu Kolporter SA. Umowa będzie obowiązywać do końca czerwca 2018 roku z opcją przedłużenia.

- Cieszę się, że firma Kolporter będzie sponsorem i partnerem naszego klubu. Tym bardziej to cieszy, że to firma z Kielc. Marzę o tym, by inne kieleckie firmy jeszcze liczniej nas wspierały. Czasy dla sportu w Polsce są trudne, ale mam nadzieję, że większość dni w tym roku będzie - tak jak dziś - słonecznych dla Korony - stwierdził prezes Chojnowski.

- Jesteśmy kielecką firmą i staramy się mocno wspierać lokalną społeczność -mówił prezes Fibakiewicz. - To wsparcie dotyczy wydarzeń kulturalnych, artystycznych i sportowych. Rozmowy odnośnie umowy partnerskiej z Koroną toczyły się długo, ale można powiedzieć, że dziś kończą się sukcesem. Rozpatrywaliśmy umowę pod względem biznesowym, ale też znaczenie miała sympatia ludzi Kolportera do Korony, która jest przecież powszechnie znana. Współpraca nie ma żadnych klauzul dotyczących wyniku sportowego. Chcemy, by stadion Kolporter Arena wiązał się z ciekawymi wydarzeniami, nie tylko jeśli chodzi o mecze ekstraklasy. Mamy nadzieję, że tak jak dotychczas będą się tu odbywały finały amatorskich rozgrywek piłkarskich, czy takie imprezy jak Światowe Igrzyska Polonijne, które rozegrane zostały w ubiegłym roku. Zależy nam na tym, żeby ten obiekt żył. Na jaką kwotę opiewa umowa? To tajemnica handlowa i nie chcemy jej ujawniać - dodał prezes Fibakiewicz.

Prezes Chojnowski potwierdził też w trakcie konferencji, że Korona prowadzi zaawansowane rozmowy z inwestorem, który jest zainteresowany wykupieniem części akcji Korony. Jak się można domyślać wsparcie takiego sponsora będzie znacznie większe niż Kolportera (nieoficjalnie mówi się, że w ramach umowy Kolporter będzie przykazywał Koronie 500 tysięcy złotych rocznie). - Kiedy sfinalizujemy umowę z inwestorem? Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu zwołamy kolejną konferencję - mówi tajemniczo prezes Chojnowski.