Komenda Policji w Starachowicach w remoncie

Starachowicka Komenda Policji w trakcie dużego remontu. Na razie ku końcowi zmierza pierwszy etap prac. Remontowane są pomieszczenia na pierwszym piętrze. Remont nie burzy ciągłości pracy policjantów, choć nieco ją utrudnia.

- Większość "grubych" prac pierwszego etapu jest już za nami. Równane są ściany, wylewane posadzki samopoziomujące, kładzione płytki. W pierwszym etapie wyremontowane zostaną szatnie i pomieszczenia socjalne dla policjantów Wydziału Ruchu Drogowego. Policjanci z tego wydziału codziennie są na zewnątrz, a do tej pory nie mieli godnych warunków pracy - mówi Jarosław Adamski, komendant Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. - Budynek komendy nie był remontowany od 32 lat i jego wygląd znacznie odbiegał od przyjętych standardów. Jest to budynek użyteczności publicznej i taki wygląd nie licuje z jego powagą.

Wielkie zmiany wewnątrz

Budynek wymaga remontu głównie wewnątrz. Elewacja została wyremontowana kilka lat temu, wymienione zostały okna. Również wewnątrz część budynku nie wymaga poprawek. Kilka lat temu gruntowny remont przeszła policyjna izba zatrzymań, w zeszłym roku zostały wyremontowane pomieszczenia na parterze, które zajmują policjanci z Ogniw Patrolowo Interwencyjnych oraz przewodnicy psów.

Pierwszy etap remontu ma zakończyć się 19 lipca. Będzie kosztował 290 tysięcy złotych.

- Ale to nie koniec. Najprawdopodobniej czeka nas drugi etap remontu, bardziej uciążliwy, bo obejmie większą część budynku: drugie i trzecie piętro, gdzie mieszczą się Wydziały do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich, do Walki z Przestępczością Gospodarczą, Kryminalny oraz pokoje dzielnicowych. Konieczne będzie zapewnienie komfortu pracy w tych wydziałach. Niewykluczone, że przejściowo na czas remontu zostanie wprowadzony system zmianowy - stwierdził komendant.

W drugim etapie, który ma kosztować 766 tysięcy złotych remontowane mają być też sekretariat, gabinety komendanta i zastępcy, którzy też będą musieli poszukać sobie tymczasowego lokum. Kiedy już zakończa się prace w pokojach, a pokoje zostaną wyposażone i umeblowane, przyjdzie czas na ostatni element prac - remont korytarzy i klatek schodowych, które mogłyby się uszkodzić przy wnoszeniu choćby ciężkich kas pancernych.

- Sądzę, że prace będą mogły zakończyć się w połowie grudnia. Wówczas będziemy mieć komendę na miarę XXI wieku - powiedział Jarosław Adamski.

Czy starczy pieniędzy?

Starachowiccy policjanci liczą na to, że starczy pieniędzy na przebudowę schodów prowadzących do budynku. Stare płytki gresowe zastąpiłby wówczas antypoślizgowy granit. Zmianie uległby też wygląd dyżurki.

- Komenda Główna Policji w ramach standaryzacji jednostek policji planuje, żeby dyżurki wszystkich jednostek wyglądały podobnie, były utrzymane w podobnej kolorystyce, żeby na ścianie pojawiło się godło i logo policji. Na razie jednak nie jest rozstrzygnięty konkurs na nowy wygląd dyżurek. Mamy nadzieję, że zostanie trochę pieniędzy z głównego remontu, bo potrzeb jest sporo. Chcielibyśmy wymienić ogrodzenie wokół budynku zwłaszcza z tyłu i boków, przebudować wejście - zastąpić wąską furtkę szerszym wejściem. Marzy nam się remont garaży, a jakby starczyło pieniędzy - sali gimnastycznej i łącznika z prysznicami - planuje komendant.

Niewykluczone, że uda się poprawić parking dla interesantów przed budynkiem od strony Alei Armii Krajowej. Jego stan woła o pomstę do nieba, a kierowcy mają problemy z parkowaniem na pełnym dziur i wybojów placu. Najpierw jednak trzeba ustalić, kto jest właścicielem terenu, w czym pomoc obiecał Starosta Starachowicki.

Remont w starachowickiej komendzie to nie jedyna zmiana w wizerunku powiatowej policji. Rozstrzygnięty został przetarg na remont komisariatu w Brodach. Tam remont ma ruszyć lada dzień.