Nie zastanawiał się , co zrobić w takiej sytuacji - gdy zmieniło się światło zjechał na parking, zostawił wóz i ruszył w pościg za uciekającymi przestępcami. Ci w pewnym momencie rozdzielili się, Kotarski pobiegł z jednym z nich.
- Dogoniłem go, pokazałem legitymację policyjną, powiedziałem, żeby zachowywał się spokojnie, próbowałem go obezwładnić - opowiada Zbigniew Kotarski. - Doszło do szarpaniny, młody człowiek upadł, ale poderwał się i zaczął uciekać, znów upadł i znowu wstał, wbiegł do kamienicy. Wtedy przyjechał radiowóz.
Policjant i strażnik miejski przeszukali budynek. Młodego człowieka, jak się okazało 17-latka, znaleźli w piwnicy. W wydychanym powietrzu miał około promila alkoholu. Trwają poszukiwania jego kompana, to on prawdopodobnie ma portfel, skradziony kobiecie przy skrzyżowaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?