Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendant policji w Końskich idzie na emeryturę

Marzena Kądziela
Komendant Andrzej Kundera porządkuje dokumenty przed opuszczeniem koneckiej komendy.
Komendant Andrzej Kundera porządkuje dokumenty przed opuszczeniem koneckiej komendy. M. Kądziela
Andrzej Kundera w środę po raz ostatni pełni swe obowiązki jako powiatowy komendant policji w Końskich. W czwartek wojewódzki szef policji przekaże je zastępcy - Stanisławowi Michalskiemu.

W czwartek nasz powiatowy komendant policji przechodzi na emeryturę. - Mam 51 lat i 30 lat stażu pracy i dlatego zdecydowałem się zgodnie z policyjnymi zasadami odejść na emeryturę - tłumaczy Andrzej Kundera.

Komendant zaprzecza jakoby jego odejście spowodowane było względami "politycznymi", czy konfliktem z wojewódzkim szefostwem. - Gdy trafiłem przed trzema i pół roku do Końskich, rządy w powiecie sprawowała ekipa Sojuszu Lewicy Demokratycznej - uzasadnia. - Teraz rządzi Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe, które do niedawna były w koalicji z Platformą Obywatelską. Z działaczami tych partii zawsze byłem w dobrych relacjach, zgodnie z tym, co radził mi powołujący mnie na stanowisko koneckiego komendanta mój ówczesny szef, a obecnie zastępca komendanta głównego Arkadiusz Pawełczyk.

Szef koneckiej policji wspomina, jak w październiku 2005 roku przybył do Końskich na miejsce komendanta Roberta Dybki. - Właściwie znałem jedynie Stanisława Michalskiego, obecnego mojego zastępcę, a wtedy naczelnika sekcji kryminalnej - wspomina. - Zostałem jednak przyjęty bardzo ciepło, dzięki czemu mogłem od razu wziąć się do pracy.

Za sukces Andrzej Kundera uważa fakt, iż udało mu się kontynuować prace remontowe rozpoczęte przez Roberta Dybkę. - Przebudowaliśmy całkowicie między innymi pomieszczenia dla dyżurnych, dla osób zatrzymanych, toalety, korytarze. Remont przeprowadziliśmy także w komisariacie w Radoszycach. Niestety, nie udało się tego dokonać w Stąporkowie, co uważam za swoją porażkę.
Komendant podkreśla, że bardzo wiele zawdzięcza koneckim samorządowcom, od których udało mu się pozyskać około 500 tysięcy złotych - na samochody, wyposażenie pomieszczeń, zakup sprzętu biurowego.

- Poza tymi bardzo materialnymi przedsięwzięciami, najważniejsze jest dla mnie to, że znacznie spadała liczba przestępstw - kończy komendant. - A to zawdzięczamy głównie temu, iż udało nam się obsadzić wolne policyjne wakaty, a co za tym idzie, więcej patroli wysłać na ulice. Mieliśmy także możliwość korzystania z dodatkowych partoli prewencyjnych z komendy wojewódzkiej oraz takich, które finansowały samorządy. To dzięki temu między innymi wywalczyliśmy wojewódzkie policyjne nagrody - Koziołki, zdobywając czwarte, drugie i pierwsze miejsce w województwie.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Andrzeja Kunderę w jego gabinecie.

- Lada dzień zostanie ogłoszony konkurs, który zapewne będzie rozstrzygnięty nie wcześniej niż w połowie marca - tłumaczy szef koneckich mundurowych. - Do tego czasu obowiązki komendanta będzie pełnił mój zastępca Stanisław Michalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie