Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisja zdrowia przeciwko sprzedaży Szpitala Kieleckiego

Iza BEDNARZ
szpitalkielecki.com
Kieleccy radni miejscy z komisji zdrowia wypowiedzieli się przeciwko sprzedaży Szpitala Kieleckiego.

We wtorek podjęli uchwałę zobowiązująca prezydenta miasta do podjęcia działań w celu wznowienia pracy oddziału internistycznego, który został zawieszony od pierwszego maja.

Burzliwie dyskutowali we wtorek radni z komisji zdrowia Rady Miasta w Kielcach na temat sprzedaży Szpitala Kieleckiego, zaproponowanej przez prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Na komisji zdrowia obecne były również pielęgniarki ze Szpitala Kieleckiego coraz bardziej zaniepokojone sytuacją w lecznicy. Sygnalizowały, że w wyniku zamknięcia oddziału internistycznego, drastycznie spadła liczba nowo przyjmowanych pacjentów. Obecnie na oddziały zgłasza się po 2-3 osoby. O ile ubiegły rok szpital zamknął bez długu, teraz po pierwszym kwartale ma już około 470 tys. złotych straty.

- Jak można mówić o funkcjonowaniu szpitala, skoro oddział internistyczny nie działa i to rzutuje na pracę pozostałych - mówi Elżbieta Bremer, przewodnicząca Związku Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Kieleckim. Od chwili zawieszenia pracy oddziału ponad 20 pielęgniarek internistycznych przebywa na urlopach wypoczynkowych. - 20 maja kończą się nam urlopy, chcemy wrócić do pracy i wiedzieć na czym stoimy, czy to będzie szpital, czy zakład opiekuńczo - leczniczy, czy szpitalny oddział ratunkowy. Ktoś się pokłócił, ale szpital musi jakoś funkcjonować, a my chcemy tam pracować - mówią pielęgniarki.

Przypomnijmy: od połowy kwietnia oddział internistyczny praktycznie nie pracuje. Powodem jest konflikt pomiędzy prezesem spółki Grażyną Zabielską a lekarzami oddziału internistycznego. W lutym lekarze wraz z ordynatorem złożyli wypowiedzenia, ponieważ szpital złożył ofertę do świętokrzyskiego oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia na świadczenie nocnej i świątecznej ambulatoryjnej i wyjazdowej pomocy medycznej. W ramach tych usług lekarze mieli pełnić dyżur na oddziale i izbie przyjęć internistycznej, przyjmować dorosłych i dzieci, a także wyjeżdżać na wizyty domowe do dzieci. Te zadania ich zdaniem przekraczały ich kompetencje zawodowe i narażałyby na ryzyko pacjentów i ich samych. Stanowisko internistów ze Szpitala Kieleckiego poparł świętokrzyski zjazd lekarzy. Szpital kontraktu nie otrzymał. Mimo prowadzonych przez dwa miesiące negocjacji, nie udało się osiągnąć porozumienia władzom szpitala i lekarzom. W kwietniu przewieziono pacjentów ze Szpitala Kieleckiego na oddziały internistyczne do Szpitala Wojewódzkiego w Kielcach i Szpitala w Czerwonej Górze.

Proponowana przez prezydenta Lubawskiego sprzedaż szpitala została we wtorek negatywnie zaopiniowana przez komisję zdrowia. Radni stanęli na stanowisku, że prezydent powinien podjąć wszelkie kroki, żeby wznowić działalność oddziału internistycznego i przywrócić do pracy lekarzy. - Sprzedaż nie jest najlepszym wyjściem, bo nie mamy żadnej gwarancji, że nowy właściciel będzie chciał utrzymać tam szpital, który będzie odpowiadał potrzebom mieszkańców miasta uważa dr Włodzimierz Wielgus, przewodniczący miejskiej Komisji Zdrowia. Jego zdaniem miasto powinno zainwestować w sprzęt diagnostyczny i uruchomić w Szpitalu Kieleckim szpitalny oddział ratunkowy.

Wiceprezydent Andrzej Sygut twierdzi, że od sprzedaży nie ma odwrotu, ponieważ miasto nie ma 20 milionów na modernizację szpitala zgodnie z wymaganiami Unii Europejskiej. - Nie powstanie tam szpitalny oddział ratunkowy, bo nie stać nas na wyposażenie pełnoprofilowego szpitala z ortopedią i kardiologią - mówi. - Poza tym taki oddział powstaje już w Szpitalu w Czerwonej Górze, organizuje go marszałek województwa świętokrzyskiego, a my nie mamy takich pieniędzy z Unii Europejskiej jak ma województwo - dodaje.

Pojawili się już trzej oferenci zainteresowani kupnem Szpitala Kieleckiego. - Są to ludzie, którzy mają doświadczenie w zarządzaniu jednostkami służby zdrowia - zdradził nam wiceprezydent Sygut. Twierdzi, że obawy o to, że szpital zostanie zlikwidowany po sprzedaży są nieuzasadnione. - Nie sprzedajemy szpitala jak samochodu. Wygra ten oferent, który przedstawi najlepszy plan modernizacji i doinwestowania szpitala, zadbamy w umowie o to, żeby ta placówka służyła ludziom. Nie pozbywamy się tego obiektu całkowicie, działka nadal pozostaje własnością miasta - dodaje.

Projekt uchwały o sprzedaży szpitala ma trafić na najbliższą sesję Rady Miejskiej. Co będzie jeśli radni, podobnie jak członkowie komisji zdrowia wypowiedzą się przeciw sprzedaży? - Będziemy mieli duży problem finansowy w przyszłości - przyznaje wiceprezydent Sygut.
Miasto czeka także na decyzję internistów. 30 maja upływa termin zawieszenia pracy oddziału. Na ogłoszenie o tym, że Szpital Kielecki zatrudni lekarzy do pracy na oddziale internistycznym nie wpłynęła jak dotąd żadna oficjalna oferta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie