Komitet Obrony Demokracji protestował w Kielcach przeciw ustawie o Policji (WIDEO, zdjęcia)

Kilkaset osób wzięło udział w sobotniej demonstracji Komitetu Obrony Demokracji pod pomnikiem Henryka Sienkiewicza w Kielcach. Tym razem protestowali przeciwko inwigilacji internetu.

To już trzecia demonstracja Komitetu Obrony Demokracji w ciągu ostatniego miesiąca w Kielcach. Równocześnie pikiety odbyły się w 35 innych miastach w całej Polsce. Sobotnia demonstracja w Kielcach odbyła się pod hasłem: "Świętokrzyski@ przeciw ACTA-bis".

Duża część osób przyszła na demonstrację w słuchawkach. To protest przeciwko nowelizacji ustawy o policji, które wejdą w życie 7 lutego. - Tak wyglądają ludzie na podsłuchu, ale my nie damy się podsłuchiwać! - krzyczeli do demonstrujących organizatorzy pikiety. Na początku spotkania głos zabrała przedstawicielka młodego pokolenia, siedemnastoletnia Ola z Kielc. - Panie Prezesie Kaczyński, niech Pan nie odwraca kotem ogonem. Inwigilacja internetu nie poprawi w żaden sposób bezpieczeństwa w sieci - mówiła. Za te słowa dostała od zgromadzonych gromkie brawa.

W Kielcach, podobnie jak na poprzednich protestach obecni byli świętokrzyscy parlamentarzyści i samorządowcy Platformy Obywatelskiej. Pojawiła się też europoseł Róża Thun - Po to mamy demokrację i wolną Polskę, żeby nikt nam się nie "wtryniał" w nasze prywatne życie. W realu, czy też internecie. Mamy poparcie wielu krajów z całej Europy. Wiedzcie, że nie jesteśmy sami - mówiła do mikrofonu.

Do protestujących przemawiał też Juliusz Braun, kielczanin, były prezes Telewizji Polskiej. - To co się teraz dzieje jest bezprecedensowym zlikwidowaniem niezależności w mediach - podkreślał Braun. Prezes telewizji, czy Pani prezes Polskiego Radia mogą zostać odwołani w każdej chwili przez ministra skarbu. Tak działających mediów nigdzie indziej nie ma. Nawet na Węgrzech jest lepiej - dodawał Braun