Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt o ustalenie jednomandatowych okręgów wyborczych. Jak skarżyszczanie będą wybierać radnych?

Mateusz Bolechowski [email protected]
Lepszy projekt prezydenta czy radnych? W Skarżysku konflikt o ustalenie jednomandatowych okręgów wyborczych. Radni przeforsowali swój projekt, ale prawdopodobnie zostanie on zaskarżony.

We wtorek odbyła się sesja skarżyskiej rady miejskiej. Celem było uchwalenie podziału miasta na okręgi wyborcze. Skarżysko - Kamienna była dotąd jedynym w regionie miastem, które nowego podziałyu nie miało. Sprawa jest ważna, bo od najbliższych wyborów mieszkańcy będą wybierali ze swojego okręgu tylko jednego przedstawiciela.

Dotychczasowy podział trzeba było zmienić i ustalić 21 jednomandatowych okręgów. Jak podzielić miasto? W teorii powinno być tak, by jeden radny przypadał na mniej więcej równą liczbę mieszkańców. Urzędnicy prezydenta Romana Wojcieszka przygotowali stosowny podział. Grupa radnych - inny. Na początku sesji Zdzisląw Kobierski przedstawił poprawkę do prezydenckiego projektu. W dużej części niezmienionego. Poszło o to, by jako samodzielne okręgi ustanowić osiedla Bór i Metalowców, a do Dolnej Kamiennej II dołączyć Łyżwy i Usłów.

Czym jest sprawiedliwość?

Mieczysław Sadza z opozycji tłumaczył nam, że choć podział w wersji radnych zawiera większe różnice w ilości mieszkańców przypadających na jednego radnego, lepiej odzwierciedla aktywność społeczną mieszkańców.

- Nie godzę się, by w 50 - tysięcznym mieście radnego wybierało 300 osób - twierdzi. Tomasz Sekuła uznał, że prezydencki projekt jest sprawiedliwszy i zaapelował o jego poparcie. Zdzisław Kobierski zasugerował, że prezydent nie jest mimo powagi urzędu osoba, która powinna orzekać, czym jest sprawiedliwość. Jaroslaw Tarasiński zawnioskował o zamknięcie dyskusji i tak się po chwili stało. Stosunkiem głosów 11-9 przyjęto projekt radnych.

Będzie zaskarżenie

Radni koalicyjni byli rozsierdzeni.

- Taka demokracja, nie dopuścić do dyskusji, uniknąć trudnych pytań. Można przegłosować, że dziś jest piątek, tylko co z tego? - pytał Tomasz Sekuła. To, czym jest sprawiedliwość, o której mówiono, w kuluarach mieli sobie wyjaśnić radny Kobierski i Łukasz Wojciechowski, były starosta. Już po sesji pojawiły się glosy, że podział został uchwalony po to, by ułatwić wygranie wyborów Zdzisławowi Kobierskiemu i Jarosławowi Tarasińskiemu.

- Nad naszym projektem długo pracowaliśmy. Cóż się dziwić, że wybraliśmy własną wersję. Za głosowało 11 osób, z czego 10 nie startuje z Boru, jak ja - przekonuje Zdzisław Kobierski. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, uchwała ma zostać zaskarżona. Czas pokaże, czy wtorkowe głosowanie było ostatnim w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie