Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec imponującej passy Granatu Skarżysko-Kamienna. GKS Nowiny trenowany przez byłego szkoleniowca Granatu wygrał w Skarżysku

Paweł Wełpa
Paweł Wełpa
Niespodziewanym zwycięstwem gości zakończył się sobotni mecz Granatu Skarżysko-Kamienna z GKS-em Nowiny. Granat nie przegrał na swoim obiekcie od blisko trzech lat.

Granat przegrał po raz ostatni na swoim stadionie 29 maja 2016 roku, czyli niemal równe trzy lata temu. Trzy punkty wywiozła wtedy ze Skarżyska Stal Kunów, a był to mecz klasy okręgowej. Dla skarżyszczan to też dopiero trzecia porażka w tym sezonie.

Pierwsza połowa toczyła się po myśli gospodarzy, którzy w 25. minucie objęli prowadzenie po uderzeniu Błażeja Millera. Goście za to nie oddali ani jednego strzału na bramkę Granatu.

Drugą połowę z większym animuszem rozpoczęli goście. Co chwilę byli pod polem karnym Granatu i w 54. minucie Bartosz Kuzincow wykorzystał błąd skarżyskiej obrony w kryciu.

W 69. minucie wydawało się, że wreszcie Granat wróci na właściwe tory, ale Bartosz Styczyński nie wykorzystał karnego. Bartosz Gogulski obronił uderzenie.

Po tej sytuacji goście złapali wiatr w żagle i wcale nie zamierzali bronić remisu. To oni przejęli inicjatywę. W 85. minucie najpierw piłka po strzale gości odbiła się od obu słupków, a potem po dobitce wpadła do bramki, ale sędzia nie uznał gola.

W 93. minucie goście dopięli swego i strzelili decydującego gola, a dokonał tego Jakub Olearczyk i drużyna Mariusza Ludwinka, który kiedyś przez dwa sezony trenował Granat, zdobyła cenne trzy punkty.

– Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Nie oddaliśmy strzału, chociaż uważam, że Granat nie był lepszy od nas. W szatni w przerwie reakcja merytoryczna, bo w drugiej połowie chcieliśmy zagrać swój mecz. Mieliśmy trochę szczęścia. Udało się obronić karny i z tej fazy, gdzie mogliśmy przegrywać, zaryzykowaliśmy i w konsekwencji wygraliśmy – powiedział trener Nowin Mariusz Ludwinek.

– Każda seria kiedyś się kończy. Szkoda, że dzisiaj. Nie był to nasz najgorszy występ, przynajmniej do przerwy. Szkoda niewykorzystanego karnego, bo gdybyśmy strzelili na 2:1 to mecz mógłby się trochę inaczej potoczyć. W drugiej połowie nie wyglądało to jak trzeba. Chyba nie wszystkim się chciało, tak myślę, bo niektórzy przeszli koło tego meczu. Chyba już są przemęczeni, a jeżeli nie, to na pewno głowy są przemęczone – powiedział trener Granatu Dominik Rokita.

Po tym meczu oba zespoły zachowają swoje dotychczasowe pozycje w tabeli. Granat jest trzeci, a Nowiny piąte.

W następnej kolejce skarżyszczanie zagrają w Kielcach z rezerwami Korony, a GKS Nowiny zagra u siebie z Partyzantem Radoszyce.

Granat Skarżysko-Kamienna – GKS Nowiny 1:2 (1:0)

Bramki:
1:0 Błażej Miller 25.
1:1 Bartosz Kuzincow 54.
1:2 Jakub Olearczyk 93.

Granat: Michalski - Szyszka, Styczyński, Drożdżał, Dulak (71. Spadło), Głowaczewski, Wojna, Rzeszowski, Uciński, Bartosiak, Miller (86. Suwara)

Nowiny: Gogulski - Szmalec, Bujak (27. Plech), Stefański, Krzymieński, Dziubek (92. Kaczor), Ślefarski, Hińcza, Kuzincow, Papka, Olearczyk

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie