Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec "martwych dusz" w szkołach dla dorosłych

Piotr Burda
Aleksander Piekarski
Nie chodzisz na zajęcia, żegnasz się ze szkołą, a szkoła traci rządowe dotacje. Nowe przepisy mają być batem na tzw. "martwe dusze" w szkołach dla dorosłych.

Chodzi głównie o uczniów, którzy zapisywali się do tych szkół, a potem słuch o nich zaginął. Szkoła zgłaszała takiego ucznia do urzędu miasta, a ten przekazywał na niego rządowe dotacje. Ten sam uczeń zaczynał naukę w kolejnym roku, przy czym jego obecność ograniczała się często do jednej wizyty w sekretariacie. Wpłacał wpisowe i oficjalnie znów był uczniem szkoły, korzystając z wielu przywilejów, np. ulg w komunikacji. A szkoła otrzymywała za niego kolejną dotację. Pojawiło się nawet określenie dla takich uczniów. Nazwano ich "martwe dusze".
Na szkoły dla dorosłych idą ogromne pieniądze. - To jest od 800 do 1,2 tys. zł rocznie za jednego ucznia w zależności od typu szkoły - tłumaczy Anita Stanisławska, zastępca dyrektora wydziału edukacji, kultury i sportu urzędu miasta w Kielcach. W skali roku kielecki budżet przekazywał tym szkołom około 6 mln zł. W skali kraju to kwota rzędu 900 milionów zł.
Nowe rozporządzenie MEN praktycznie likwiduje "martwe dusze". Teraz aby uczeń został dopuszczony do egzaminu semestralnego musi być obecny co najmniej na 50 procentach zajęć. Inaczej zostanie skreślony z listy. Aby powtórzyć semestr będzie musiał napisać wniosek i uzasadnić to trudną sytuacją życiową. Do tej pory nie musiał tego robić. Kontrole z kuratorium czy urzędu miasta będą mogły sprawdzić czy ten wniosek jest zasadny i czy uczeń poprawił swoją frekwencję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie