Konkurs Odjechana Wygrana trwa! Drugi peugeot trafi do mieszkańca Tarnobrzega! (lista zwycięzców w drugim losowaniu, video)

Dziś możesz dołączyć do gry!

Do wygrania w konkursie są jeszcze trzy samochody peugeot 208. Wystarczy zebrać 12 kuponów i dostarczyć do redakcji "Echa Dnia".
ZOBACZ WIĘCEJ
Odjechana wygrana. Peugeoty i góra pieniędzy do zdobycia! Zobacz jak szybko je wygrać

NAGRODY PIENIĘŻNE

Od 33 lat mieszkam w Tarnobrzegu, dlatego kibicuję teraz piłkarzom "Siareczki" i właśnie informacje dotyczące tej drużyny mnie interesują. W "Echu" znajduję takie informacje sportowe, jakich nie znajdę w innych gazetach - przyznaje pan Marek.
(fot. Marcin Radzimowski)

NAGRODY PIENIĘŻNE

Oprócz samochodu, siedem osób wylosowało nagrody pieniężne: dwie po 1000 i pięć po 500 złotych.

Podczas czwartkowego losowania, jak zwykle, było dużo emocji. Każdy z przybyłych liczył, że nagroda przypadnie właśnie jemu. Los tym razem uśmiechnął się do Marka Kaniosa, mieszkańca Tarnobrzega, któremu w losowaniu przypadł samochód osobowy peugeot 208. Nagrody pieniężne w wysokości 1000 złotych wygrali: Krystyna Malecka z Osieka i Józef Kwiatkowski z Radomia. Nagrody pieniężne w wysokości 500 złotych wylosowali: Edward Sojda z Pierzchnicy, Tomasz Kwiatkowski z Jędrzejowa - otrzymuje dwie nagrody (jego koperty z kuponami wylosowano dwukrotnie), Wiesława Jarosz z Masłowa i Lucjan Świątek z Kielc.

- Nie wierzę, to chyba jakiś żart. Nie, to na pewno żart - wydusił z siebie pan Marek Kanios, gdy wczoraj kilka minut po losowaniu skontaktowaliśmy się z nim telefonicznie, informując o wygranej.

To nie był i nie jest żart - właśnie pan Marek miał szczęście podczas wczorajszego, drugiego z pięciu losowań. To jego dwanaście kuponów wyciętych z "Echa Dnia" dało mu główną wygraną - jednego z pięciu peugeotów 208.

- Jestem w szoku i wciąż nie wierzę, że mąż wygrał - stwierdziła pani Krystyna Kanios, już w osobistej rozmowie z naszym dziennikarzem. - Przecież od dziesięciu lat gra i nigdy jeszcze niczego nie wygrał, a tu samochód? W ciężkim szoku jestem. Na pewno to nie jest pomyłka? W środę z kolektury przyniósł wygraną osiem złotych, więc będzie na półtora litra paliwa.

Kolejny szczęśliwiec w naszym konkursie "Odjechana wygrana" jest wiernym Czytelnikiem "Echa Dnia", gazetę kupuje niemal codziennie od samego początku - odkąd zaczęła się ukazywać w Tarnobrzegu. Od samego też początku bierze udział w konkursach dla Czytelników, choć - jak przyznaje - nie jest "napaleńcem".

- To nie jest tak, że jak jest konkurs to kupuję po dziesięć gazet i wysyłam dziesięć kompletów kuponów. Wysyłam po jednym komplecie, bo traktuję to jako zabawę - mówi Marek Kanios. - W "Echu Dnia" szczególnie interesują mnie informacje sportowe. Pochodzę z Mielca, więc przed laty interesowałem się Stalą. Od 33 lat mieszkam jednak w Tarnobrzegu, dlatego kibicuję teraz piłkarzom "Siareczki" i właśnie informacje dotyczące tej drużyny mnie interesują. W "Echu" znajduję takie informacje sportowe, jakich nie znajdę w innych gazetach.

Pan Marek chętnie czyta też artykuły o tematyce kryminalnej. To swego rodzaju zboczenie zawodowe - tarnobrzeżanin to były policjant, obecnie emeryt. Na zasłużonej emeryturze przebywa także jego żona. - Nadal nie dociera do mnie, że wygrałem ten samochód. To nie żart? - dopytuje kolejny raz 66-latek, spoglądając na stół, na którym składa kolejne kupony do konkursu "Odjechana wygrana".

Szczęśliwy zwycięzca ma już samochód, kilkuletnią hondę civic. Teraz ma także nowiutkiego peugeot 208 w kolorze białym. - A nawet dzisiaj rano zastanawialiśmy się, czy nie kupić dla mnie samochodu. Oczywiście nie nowego, tylko na giełdzie za pięć tysięcy złotych - cieszy się pani Krystyna. - Teraz na giełdę już nie pojedziemy.

Zdobywca drugiego z pięciu peugeotów w naszym konkursie, wolne chwile spędza wspólnie z żoną na działce. Są tam warzywa, drzewka owocowe i kwiaty. Kiedy pogoda sprzyja, 66-latek chętnie wędkuje. Spotkać go można nad Wisłą i przy stawach. - Wielkich okazów nie upolowałem, ale ładny sum się trafił, leszcze, "świnki" - wylicza pan Marek Kanios.