Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs psich piękności

Lidia Cichocka
Tomasz Zając z utytułowanym Gawroszem i jego równie pięknymi dziećmi.
Tomasz Zając z utytułowanym Gawroszem i jego równie pięknymi dziećmi. Aleksander Piekarski
Tłum zwiedzających i tłum wystawców, tak najkrócej można opisać to, co działo się przez weekend w halach Targów Kielce, gdzie trwała III Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych.

Hodowcy psów z całej Polski i 16 krajów m.in. z Czech, Słowacji, Szwecji, czy Belgii przywieźli do Kielc ponad 3 tysiące psów. Czekaly na niech medale i blisko 1000 pucharów.

Właściciele Justina, dorodnego wilczarza, który o głowę przewyższa swego pana przyjechali z Ostrawy w Czechach. - Wyjechaliśmy o 2 w nocy i podobnie dojedziemy, mówili zadowoleni, bo ich Justin zdobył tytuł najlepszego w rasie. Świetnie poszło też jego synowi Albionowi.

Powody do zadowolenia miał również Kazimierz Rychlik z Michałowa od 40 lat hodujący charty rosyjskie borzoj. - Dzięki temu Michałów słynie z koni arabskich i moich chartów - śmieje się. Spośród 17 dorosłych psów do Kielc przywiózł dwa i zarówno Wlad jak i Casablanca wygrały wszystko.

Pan Kazimierz nie jest rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę psów w domu, Marcin Wilczek z Warszawy ma ich 26 i to kilku kilku ras. Najnowszy nabytek to ośmiomiesięczny akita amerykański, pies zwany Guciem, który wygrał klasę szczeniąt.

Do Kielc w ogóle zjechała psia arystokracja. Tomasza Zając z Rytra ubrany w pomarańczową marynarkę z zapałem biegał po ringu ze swoim bouvierem des flandres o imieniu Gawrosz, bo pies wygrał swoją rasę i przygotowywał się do kolejnego startu. - To kolejny tytuł, chwalił psa właściciel. Ostatnio był najlepszy na Mistrzostwach Świata.

Obsypane tytułami są także dwa maleńki yorki, których pan zabrał na wystawę kufer z kosmetykami. - Ja je kąpię i suszę a żona układa fryzury - tłumaczył Maciej Bralczyk zadowolony, bo jego Babilon i Dream of Victory odniosły zwycięstwo mimo bardzo dużej konkurencji.

Cieszyli się także nasi hodowcy, bo suka Arenda Jamkin piękny polski owczarek nizinny zwyciężyła w klasie młodzieży, a chow chow Delphinus pokonał konkurentów.

Andrzej Mania, prezes Zarządu Głównego Związku Kynologicznego chwalił kielczan za doskonałą organizację wystawy, a Grzegorz Świercz, rzecznik prasowy wystawy z radością donosił, że pod względem ilości psów udało się nam pobić wystawę w Poznaniu, która do tej pory była największa w Polsce. - Teraz możemy powalczyć o wystawę światową i wtedy psów będzie jeszcze więcej - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie