Kontener na odpadki na środku cmentarza szpeci miejsce spoczynku zmarłych - alarmują kielczanie

Zdaniem naszej czytelniczki, dużych rozmiarów kontener nie pasuje do miejsca, w którym stoi, i konieczne jest wyznaczenie innej lokalizacji. - Przecież nie musi stać na samym środku, można go ustawić przed bramą wejściową lub tuż za nią, żeby tak nie raził - sugeruje kielczanka.

SĄ INNE MIEJSCA

Jak wspomina pani Danuta, dawniej pojemnik stał gdzie indziej, właśnie przed wejściem na cmentarz, gdzie krzewy zasłaniały nieprzyjemny widok. Kilka lat temu przestawiono go do środka. - Wysyłaliśmy pisma do różnych instytucji z prośbą o zmianę decyzji w tej sprawie. Otrzymywaliśmy jakieś niejasne odpowiedzi, że kontener przy ulicy Kwasa stać nie może, bo wtedy swoje odpadki podrzucają tam działkowcy z ogrodu działkowego, który znajduje się naprzeciwko nekropolii - opowiada kobieta.

- Jeśli nie mają gdzie wyrzucać śmieci, to równie dobrze będą też wchodzić za bramę. Przestawienie kontenera raczej nie jest rozwiązaniem tego problemu - argumentuje. Jej zdaniem, kontener powinien stać na niewielkim placyku przed bramą nekropolii. - Śmietnik na głównej alei cmentarza wygląda strasznie. To wstyd przed tymi, którzy przyjeżdżają na groby bliskich z innych miast. W dodatku w lecie zapach rozkładających się śmieci jest nie do wytrzymania - żali się pani Danuta.

OGRODZENIE POMOŻE

Zarzuty kierowane pod adresem działkowców odpiera Józef Włodarczyk, prezes ogrodu działkowego Kadzielnia. - Na terenie ogrodu, na działce gospodarczej jest ustawiony duży kontener na śmieci, który w sezonie jest regularnie opróżniany. Mamy podpisaną umowę z firmą wywożącą odpady i systematycznie za to płacimy. Oprócz tego każdy na swojej działce posiada kompostownik na odpady organiczne. Te sprawy kontroluje Straż Miejska i nigdy nie miała zastrzeżeń - wyjaśnia i zapewnia, że działkowcy nie korzystają z cmentarnego kontenera.

Mimo wszystko jednak, okazuje się, że nie ma możliwości ustawienia pojemnika za bramą nekropolii. - Zastanawiałem się już nad takim rozwiązaniem, ale jest tam za mało miejsca. Poza tym, nie możemy ponosić kosztów wywozu śmieci podrzucanych, jeśli nie przez działkowców, to przez okolicznych mieszkańców. Gdy przy cmentarzu Żołnierzy Radzieckich ustawiliśmy śmietnik koło wejścia, od razu pojawiły się tam części komputera czy puszki po farbach - mówi Dariusz Toborek, kierownik cmentarzy komunalnych w Kielcach. - Rozumiem osoby, które skarżą się na ustawienie kontenera przy grobach, dlatego miesiąc temu zamontowaliśmy tam dwa przęsła ogrodzenia, które zdaje egzamin - zapobiega rozwiewaniu śmieci i odgradza je od mogił. Dodatkowo cmentarz jest codziennie sprzątany, w okolicach kontenerów także - zapewnia Toborek.