Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontenery na używaną odzież są przepełnione. Ubrania niszczeją na deszczu

/LB/
Taki widok oburzył mieszkańca Białogonu. – Komu będą służyć przemoczone, zatęchłe ubrania? – pytał.
Taki widok oburzył mieszkańca Białogonu. – Komu będą służyć przemoczone, zatęchłe ubrania? – pytał. Aleksander Piekarski
- Kontenery, do których można wrzucać odzież rozstawione w Kielcach chyba nikomu nie służą. Czyżby Polski Czerwony Krzyż o nich zapomniał? Na Białogonie jeden jest całkowicie przepełniony, a ubrania, które stoją obok, zmoczył deszcz - alarmuje kielczanin.

Zauważa, że ludzie wrzucają tam worki w nadziei, że dary okażą się przydatne zwłaszcza teraz, po powodzi. - Kontener ustawiony koło kościoła był tak pełny, że nic się tam już nie mieściło. Ludzie ustawiali paczki obok, ale przeszły deszcze i wszystko nadaje się już chyba tylko do wyrzucenia. Przecież nikt takich rzeczy nie weźmie. A wystarczyłoby raz w tygodniu objechać te punkty, sprawdzić, czy coś jest w pojemnikach - sugeruje mężczyzna.

Dyrektor świętokrzyskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża Maria Łabuda informuje, że umowa ze skarżyską firmą Wtórpol na opróżnianie kontenerów nie obowiązuje już od blisko dwóch lat. - Rozwiązaliśmy ją właśnie między innymi ze względu na nieterminowe opróżnianie pojemników przez pracowników przedsiębiorstwa. O tym, że umowa została rozwiązana informowaliśmy wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe na terenie województwa. Teraz kontenery nie należą do nas, nie ma na nich naszego logo ani danych. Zdarzało się, że znajdowaliśmy w nich nawet worki pełne śmieci - stwierdza gorzko. Wyjaśnia, że jeśli ktoś chce podarować dobrą jeszcze odzież osobom potrzebującym, może ją przynieść do siedziby PCK, która mieści się przy ulicy Sienkiewicza 68 w Kielcach. - Mamy tam wystawione drewniane pojemniki, a wszystko, co do nich trafia, przeglądamy i sortujemy - zapewnia Maria Łabuda.

W firmie Wtórpol poinformowano nas, że ustawione w Kielcach kontenery opróżniane są co dwa tygodnie, czasem częściej. - Robimy to też po sygnałach od mieszkańców lub Straży Miejskiej. Ubrania przeznaczone są głównie do recyklingu. Na pojemnikach nie ma żadnej informacji, że rzeczy zbierane są dla powodzian - powiedziała nam pracownica firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie