Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrolerzy zbadali, jak powstawało nowoczesne boisko w Chęcinach

/JaS/
Najwyższa Izba Kontroli prześwietliła proces powstawania Orlików. Pod lupę poszedł między innymi obiekt w Chęcinach. Okazał się być jednym z najdroższych w kraju. Droższy, niż zakładano. - Nie mam sobie nic do zarzucenia - mówi burmistrz Robert Jaworski.

Wdrażanie rządowego programu "Moje Boisko - Orlik 2012" skontrolowała Najwyższa Izba Kontroli. Wyniki są dalekie od ideału. Na 31 skontrolowanych gmin tylko dwie wybudowały boiska bez zarzutu. Sprawdzono też między innymi obiekt, jaki powstał w Chęcinach. Zdaniem NIK, był bardzo drogi. Według szacunków Ministerstwa Sportu i Turystyki, budowa nowoczesnego boiska powinna była kosztować około 1 miliona 063 tysięcy złotych, z czego gmina miała pokryć jedną trzecią kosztów. Jednak, jak podaje NIK, koszt budowy Orlika w Chęcinach mieścił się w przedziale od 1,7 do 1,8 miliona złotych, a to oznacza, że gmina z własnych pieniędzy wyłożyła ponad milion złotych, zamiast 330 tysięcy.

BO NIE CHCIELI
KOPAĆ DWA RAZY

- Koszt budowy naszego Orlika wynosił około 1 miliona 400 tysięcy złotych i ta kwota nie odbiegała od kosztów budowy podobnych obiektów w kraju w 2008 roku - mówi Robert Jaworski, burmistrz Chęcin. - Przy okazji budowy Orlika uzbroiliśmy także teren przed budową nowej hali sportowej, która będzie w najbliższym sąsiedztwie. Przecież nie było sensu kopać dwa razy, bo to generuje koszty. Przy Orliku wykonaliśmy także dodatkowe chodniki oraz zainstalowaliśmy trybuny, choć nie było tego w specyfikacji technicznej - tłumaczy burmistrz.

Jak jednak w raporcie przyznaje sama NIK, szacunki ministerstwa, ile ma kosztować budowa Orlika w 2008 roku, były nieco zaniżone. Ich średnia cena wyniosła w rzeczywistości 1 mln 336 tysięcy, a nie 1 mln 063, jak pierwotnie zakładano. NIK podaje też przyczyny:

"W I edycji Programu (2008 rok) do przetargów na budowę Orlików zgłosiło się niewielu wykonawców (często były to tylko jedna lub dwie oferty), którzy proponowali ceny znacznie wyższe od oszacowań Ministerstwa Sportu i Turystyki. Gminy, w obawie o utratę dofinansowania, zwiększały w swoich budżetach kwoty środków własnych przeznaczonych na sfinansowanie budowy Orlików, niektóre nawet do kwot przekraczających jeden milion złotych. W roku 2009, z uwagi na kryzys gospodarczy, sytuacja uległa zmianie, wzrosła liczba ofert wpływających na przetargi i znacząco spadły ceny ofertowe, co wpłynęło na obniżkę kosztów budowy Orlików" - wskazuje NIK.

POZYTYWNA, ALE...

- My startowaliśmy w pierwszej edycji. W 2008 roku były zupełnie inne realia. Z tego, co pamiętam, do przetargu zgłosiło się dwóch - trzech oferentów. Ceny były wysokie. Nasza inwestycja była szczegółowo kontrolowana przez służby wojewody oraz NIK. Obie wypadły pozytywnie. Nie mam sobie nic do zarzucenia - podkreśla burmistrz Jaworski.

W stosunku do inwestycji w Chęcinach NIK wydał opinię - "pozytywna pomimo nieprawidłowości".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie