Kontrowersje po przełożeniu spotkania Spartakus - Granat
W piątek w Daleszycach była ulewa, podobnie jak w innych miejscach w województwie świętokrzyskim. Boisko Spartakusa zostało zalane, było na nim dużo wody (widać to na zdjęciu w galerii). I wtedy klub wystąpił do Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej z prośbą o przełożenie pojedynku.
Gospodarze wyrządzili tym wielką przysługę Granatowi Skarżysko-Kamienna, który w sobotę nie miałby do dyspozycji kilku zawodników z pierwszego składu.
W sobotę boisko nadawało się do gry. Widać to na zdjęciach, które przysłali do naszej redakcji kibice. Prosili o interwencję - o wyjaśnienie, komu zależało na przełożeniu spotkania i dlaczego z decyzją nie wstrzymano się do soboty, tak jak zrobiły to inne kluby.
W niedzielę oddzwonił do nas prezes Spartakusa Andrzej Hernik. Powiedział, że decyzja o przełożeniu meczu została podjęta w porozumieniu z Granatem Skarżysko-Kamienna i przedstawicielami Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?