Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjna inwestycja w Pińczowie. Czy obok osiedla powstanie krematorium?

Paweł WIĘCEK
Po nieudanej próbie otwarcia krematorium w Chmielniku, powiat kielecki, kolejny inwestor przymierza się do tej drażliwej inwestycji. Ma wykupioną działkę i jak donosi nasz informator, gotowy projekt. Jak realne jest powstanie pierwszego w województwie świętokrzyskim krematorium?

Wygląda na to, że inwestycja - przynajmniej na chwilę obecną - ma większe szanse powodzenia niż ta z Chmielnika, która nie wypaliła, ponieważ rada gminy po masowych protestach mieszkańców, nie wyraziła zgody na sprzedaż działki. Starający się o jej kupno zakład pogrzebowy z Kielc musiał zwinąć manatki. Krematorium nie powstało.

KREMATORIUM OBOK OSIEDLA?

Jak podkreśla nasz informator, fiasko poprzednich podejmowanych przez inwestorów z branży pogrzebowej zamiarów budowy spalarni zwłok najwyraźniej nie zraziło Leszka Ostrowieckiego, właściciela Zakładu Pogrzebowego Klepsydra w Pińczowie.

- Wykupił działkę w sąsiedztwie cmentarza, około 100 metrów od osiedla mieszkaniowego. Oficjalnie chce tam stawiać kaplicę, ale wiem, że wraz z nią ma plany budowy krematorium. Projekt obiektu jest na ukończeniu albo nawet gotowy - mówi nasz rozmówca.

- Ciekawe co na to okoliczni mieszkańcy? Kiedyś czytałem badania, że matki mieszkające w pobliżu krematoriów, rodziły dzieci z bardzo poważnymi wadami, bo zakłady te wydzielają zagrażające zdrowiu związki chemiczne. Praca w krematorium może też zniszczyć zdrowie pracowników - podkreśla.

BURMISTRZ PRZECIW

Sam Leszek Ostrowiecki tych nieoficjalnych informacji ani nie potwierdza, ani im nie zaprzecza. - Są pomysły jakieś. Na razie patykiem na wodzie pisane. To mrzonki, które trzeba sprawdzić, czy można je zrealizować. Ale to nie znaczy, że takiego zamysłu nie ma - mówi zagadkowo.

O tych zamysłach Ostrowieckiego nie słyszał nic Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa. Przyznaje jednak od razu, że budowa krematorium na terenie miasta w pobliżu osiedla nie podoba mu się. - Nie jestem za tym. Nie wyobrażam sobie, aby otworzyć taką działalność. Byłbym temu przeciwny - zaznacza. - Wiem, że pan Ostrowiecki planuje budować kaplicę przy cmentarzu na działce, którą kupił od syndyka. Ksiądz wyraził na tę budowę zgodę. Mówiłem radnym, by to gmina odkupiła ten teren, ale nie podjęli takiej decyzji - dodaje.

Zdania pińczowian na temat inwestycji są podzielone. - Nie mam zamiaru żyć ze świadomością, że parę metrów ode mnie będą palili nieboszczyków - mówi mieszkanka Pińczowa. - Wreszcie coś się zaczyna dziać. Niech budują, w końcu świat idzie z postępem. Myślę, że nikomu nie powinno to przeszkadzać - zauważa inna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie