Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konwencja Stowarzyszenia Teraz Kielce-Konrad Łęcki. Skromnie, ale w bojowych nastrojach (video)

/pawie/
- Chcę być prezydentem miasta, którym każdy mieszkaniec jest ważny, bo kielczan trzeba szanować – mówił Konrad Łęcki.
- Chcę być prezydentem miasta, którym każdy mieszkaniec jest ważny, bo kielczan trzeba szanować – mówił Konrad Łęcki. Fot. Dawid Łukasik
- Kielczan trzeba szanować, a nie traktować ich jak zbędne koło u wozu. Chcę być prezydentem miasta, w którym władze służą mieszkańcom, a nie rządzą - mówił w niedzielę na konwencji Stowarzyszenia Teraz Kielce jego lider i zarazem kandydat na prezydenta Kielc, Konrad Łęcki.

Inauguracja kampanii samorządowej tej organizacji odbyła się w auli Wyższej Szkoły Umiejętności w Kielcach. Wzięli w niej udział głównie członkowie stowarzyszenia wraz z rodzinami.

Na dobry początek utwór "Tolerancja" z repertuaru Stanisława Soyki wykonał Krzysztof "Kis" Kisiała. Jego występ nagrodzono brawami. - Ta piosenka mogłaby być waszym hymnem - mówił Kisiała.
Najważniejszym punktem programu konwencji była przemowa Konrada Łęckiego, szefa Stowarzyszenia Teraz Kielce i kandydata na najważniejszy urząd w mieście. Łęcki w pierwszej części mowy podkreślił duży wpływ decyzji prezydenta na codzienne życie ludzi, następnie skupił się na krytyce obecnego prezydenta, Wojciecha Lubawskiego.

- Decyzje o rzeczach kluczowych dla miasta podejmuje jednostkowo, ma niczym nieuzasadnione przekonanie, że wszystko wie najlepiej i na wszystkim najlepiej się zna. Dwie kadencje tej prezydentury charakteryzowały się elementarnym brakiem liczenia się ze zdaniem mieszkańców miasta - przekonywał.

- Zdecydowałem się kandydować, bo trzeba zmienić sposób myślenia władzy. Kielczan trzeba szanować, a nie traktować ich jak zbędne koło u wozu. Obecnie mamy do czynienia z próbą sięgnięcia przez pana Lubawskiego po raz trzeci po władzę. Człowiek, który całą swoją karierę zawdzięcza partiom, krzyczy ze swoich bilboardów "Dosyć partii w samorządach". A czymże jest jego Porozumienie Samorządowe jak nie konglomeratem ludzi związanych przez lata z partiami od AWS po SLD? - pytał.

Zakreślił też swój program pozytywny. - Miasto nie ma być polem zdobywania kolejnych łupów dla polityków tylko naszym wspólnym domen, w którym będziemy mieszkać z przyjemnością. Chcę być prezydentem miasta przyjaznego, zielonego, pełnego ścieżek rowerowych, miasta o zrównoważonym rozwoju dzielnic centralnych i obrzeżnych, pełnego placów zabaw, miasta, w którym władze służą mieszkańcom, a nie rządzą, miasta, w którym dba się o rodzimych przedsiębiorców, a nie preferuje kapitał obcy, miasta, którym każdy mieszkaniec jest ważny, bo kielczan trzeba szanować - zakończył.

Jego wystąpienie spotkało się z owacją słuchaczy. Na koniec zaprezentowano wszystkich kandydatów do Rady Miasta Kielce z list stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie