Mężczyzna w garażu kopał ponadmetrowej głębokości dół. Miał mu posłużyć jako kanał do naprawy samochodu. Jakie było jego zdziwienie, kiedy znalazł ludzkie kości, amunicję i inne przedmioty.
- Znalazłem kubek na którym pisało coś po rosyjsku - mówił zadowolony. - Odkopałem buty, dwie czaszki i chyba pocisk artyleryjski.
Właściciel posesji zawiadomił policję, a ta saperów. Żołnierze zjawili się natychmiast i zabrali wybuchowe przedmioty.
Zdaniem właściciela posesji, w tym miejscu gminy Wojciechowice w powiecie opatowskim, rozegrały się działania wojenne pomiędzy żołnierzami rosyjskimi a niemieckimi. - Tutaj stał front - wyjaśniał.
- Sam kiedyś miałem koła od czołgów. A tam gdzie to zielone - pokazywał - podobno pochowano Niemców. Ludzie w okolicy do dzisiaj trzymają pamiątki z II wojny światowej. W miejscu gdzie mieszkaniec Łopaty kopał kanał, prawdopodobnie pochowano radzieckich żołnierzy, a może na tym miejscu zginęli w czasie walki i do wczoraj nikt ich nie ruszał. Tego nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?